Alternatywne zakończenie The Last of Us i sceny z gry odegrane na żywo
Aktorzy pokładający głosy pod bohaterów gry stanęli na scenie, by odegrać najważniejsze fragmenty z The Last of Us przed kamerą. Pojawiła się cała paczka: Troy Baker (Joel), Ashley Johnson (Ellie), Annie Wersching (Tess) oraz Merle Dandridge (Marlene). Były również wystąpienia twórcy gry Neila Druckmanna i minirecital kompozytora muzyki do The Last of Us, czyli Gustavo Santaolalli.
Specjalny pokaz The Last of Us: One Night Live zorganizowano w Santa Monica. Sony opublikowało materiał z wydarzenia, więc każdy może zobaczyć, jak aktorzy poradzili sobie z kluczowymi momentami scenariusza (uwaga na spoilery!).
Podczas imprezy zdradzono również alternatywne zakończenie The Last of Us, które nie znalazło się w finalnej wersji gry (znowu spoilery!). Owe zakończenie rozgrywa się cztery lata po wydarzeniach z gry. Joel wchodzi do pokoju Ellie, która słucha w samotności muzyki. Mówi jej, że Tommy próbuje wyswatać go z kobietą imieniem Esther. Ellie jednak nie reaguje, wydaje się odległa.
Nagle Joel zaskakuje dziewczynę prezentem - gitarą. Obiecuje, że nauczy ją grać. Sam siada na łóżku i gra dla Ellie piosenkę. Opowiada jej dowcip, razem śmieją się i wcześniejsza atmosfera napięcia szybko znika. Joel wychodzi z pokoju dziewczyny, która zostaje z gitara, na której sama stara się coś zagrać.
W poniższym nagraniu z The Last of Us: One Night Live nie znajdziecie niestety sceny alternatywnego zakończenia - proszono, by jej nie nagrywać. Cała reszta przed Wami. Konkrety zaczynają się po pół godziny nagrania. Przy okazji przypominamy, że zapowiedziano już film The Last of Us - plakat i pierwsze szczegóły znajdziecie tutaj.
The Last of Us: One Night Live