Aktualizacja PS Portal z problemami. Gracze nie są zadowoleni
Poprawka, na którą czekali wszyscy… ale nikt jej nie chciał. Nowa aktualizacja PS Portal 5.1.0 już dostępna, ale gracze nie są zadowoleni.
W środę rano Sony bez większego rozgłosu wypuściło kolejną aktualizację dla PS Portal. Oznaczona numerem 5.1.0 łatka miała poprawić stabilność i wydajność systemu, ale w praktyce niewiele zmieniła. Choć urządzenie cieszy się sporym zainteresowaniem, to jego użytkownicy nie mają powodów do radości po ostatnim patchu.
Sprawdź koniecznie: Jakie atrakcje dla graczy z okazji 15-lecia PS Plus? Wszystkie informacje w jednym miejscu
Aktualizacja PS Portal 5.1.0
Na papierze zmiany wyglądają wyjątkowo skromnie. Sony informuje o poprawie stabilności oprogramowania i lepszym wyświetlaniu komunikatów na niektórych ekranach. I to by było na tyle. Ani śladu po oczekiwanych nowościach. Żadnych ulepszeń strumieniowania, żadnych rozwiązań dla problemów z opóźnieniami i przycinaniem, ani nawet słowa o cloud gamingu, który nadal pozostaje w fazie beta dla wybranych.
Niektórzy liczyli na tzw. stealth-fix, czyli niewidoczne w patch notes poprawki, które realnie zmieniają coś w działaniu urządzenia. Niestety społeczność Reddita jasno daje do zrozumienia, że tym razem nawet takich ukrytych benefitów nie uświadczymy.
Choć sam plik aktualizacji był mały, wielu graczy narzeka, że jego instalacja trwała zaskakująco długo. Do tego stare problemy jak przycinki w grach wciąż się pojawiają, a wiele osób otwarcie mówi, że po tej aktualizacji… nie zauważyło absolutnie żadnej różnicy. Nie brakowało też typowo internetowego sarkazmu. „Nowa aktualizacja zmienia ekran LCD na OLED” – napisał jeden z użytkowników. Inny dodał: „Fizyczne gry na płytach teraz działają cyfrowo”. I chociaż żarty są zabawne, to jednak jasno pokazują, że frustracja wśród użytkowników PS Portal rośnie.
Sony będzie musiało się bardziej postarać, jeśli nie chce, żeby ich przenośna konsola została zapamiętana tylko jako „ekran do PS5 z lagiem”. Zwłaszcza że wielu graczy nadal czeka na prawdziwą funkcjonalność chmury. Taką, która naprawdę działa.
Źródło: PlayStation Lifestyle