“Za dużo cut-scenek we współczesnych grach”
Szefowie Nintendo widzą w tym wielkie marnotrawstwo.
Satoru Iwata stwierdził w jednym z ostatnich wywiadów, że deweloperzy zbyt wiele fabuły przekazują poprzez scenki przerywnikowe,które są coraz dłuższe we współczesnych grach. Takiego samego zdania jest Shigeru Miyamoto.
Według panów z big N wielu graczy nie pamięta później historii opowiedzianej w taki sposób lub po prostu przewija scenki, chcąc w końcu zacząć grać.
Zlikwidować cut-scenki? - Nie próbuję negować ich całkowicie - zaznacza Iwata. Twierdzi jednak, że zbyt duże przywiązywanie do takiej formy przekazu to marnowanie czasu, pieniędzy i potencjału zespołów deweloperskich. Zamiast tego można przecież opowiedzieć fabułę poprzez gameplay.
Zgadzacie się z taką opinią?
O autorze
Darek Madejski
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
