Najpierw blokują adblocki, a potem podnoszą cenę. YouTube wkurza użytkowników

Jak dla mnie to raczej banalnie prosta decyzja. Choć może się nie znam, bo nie jestem właścicielem jednego z największych serwisów z treścią video w internecie. W każdym razie brzmi to zabawnie. Choć część podwyżek jest znikoma, niektórzy będą musieli faktycznie płacić o wiele więcej. Google rozsyła komunikaty użytkownikom platformy, w których przeprasza za konieczność podniesienia ceny (tu wstawić mema z ocieraniem łez pieniędzmi z Zombieland).

Aby móc dalej dostarczać usługę i funkcje na najwyższym poziomie, zwiększany cenę Twojej subskrypcji do 25,99 zł/ miesiąc. Nie jest to dla nas łatwa decyzja, ale zmiana ceny pozwoli nam nadal ulepszać usługę Premium i wspierać twórców oraz wykonawców, których oglądasz w YouTube.

– czytamy w komunikacie

Potem dowiadujemy się, że nowe ceny wejdą w życie od 7 grudnia 2023 roku. Macie jeszcze miesiąc, aby cieszyć się platformą w niższej cenie. Dla wielu jest to oczywisty krok, na który YT musiało się zdecydować. Niedawno przecież serwis rozpoczął blokowanie blokerów reklam w stylu AdBlocka. Wydaje się to zrozumiałe, że jest to podyktowane chęcią przekonania do YouTube Premium większej liczby użytkowników.

Nowa cena za abonament dla jednej osoby to 25,99 zł zamiast 23,99 zł. Dla studentów podwyżka to jedynie złotówka (teraz 14,99 zł), ale w planie rodzinnym zamiast 35,99 zł musimy wykosztować się na aż 46,99 zł. Sporo.