Analitycy: Prawdziwy problem z Xbox One X polega na tym, że…

Analitycy: Prawdziwy problem z Xbox One X polega na tym, że…
Newsy Polecamy! XOne

Jest również prognoza sprzedaży konsoli.

Podczas targów E3 2017 dowiedzieliśmy się, że Project Scorpio to tak naprawdę Xbox One X, który zadebiutuje 7 listopada tego roku w cenie 499 dolarów. Podczas wspomnianej imprezy Microsoft pokazał łącznie 42 gry, z których 22 powstają na wyłączność dla rodziny Xbox. Czy to wystarczy, by dać nowej konsoli dobry start? Zobaczcie, co sądzą o przyszłości sprzętu analitycy z firmy DFC.

Jak donosi serwis Gamepur, DFC wydało właśnie raport, w którym oszacowano sprzedaż Xbox One X na 17 mln sztuk do końca 2021 roku. Do tego czasu łączna liczba wszystkich Xboksów na rynku zwiększy się do 63 mln i nadal będzie mniejsza niż liczba sprzedanych konsol PlayStation 4. Już teraz sprzęt od Sony może pochwalić się wynikiem około 60 mln egzemplarzy, łącznie z PS4 Pro.

DFC stwierdza w swoim raporcie, że prawdziwy problem z Xbox One X polega na tym, że to platforma kierowana do małej grupy odbiorców, którzy szukają wysokiej jakości grafiki, ale nie chcą wydawać pieniędzy na komputer high-end. Analityk David Cole uważa, że nawet nagły wzrost sprzedaży telewizorów 4K nie wpłynie na ogólne większe zainteresowanie Xbox One X, ponieważ PlayStation 4 oraz Nintendo Switch są o wiele bardziej atrakcyjne cenowo.

Ciekawe, czy przewidywania firmy DFC się sprawdzą. Faktem jest to, że nawet Microsoft podkreślał, że Xbox One X jest konsolą premium, kierowaną do klienta premium, a więc cena też musi być premium. Amerykanie wiedzą zatem co robią i przyszłość pokaże, czy idą dobrą ścieżką.

Co producenci sądzą o Xbox One X?

Nie da się ukryć, że prezentacja Xboksa One X na E3 2017 była największym wydarzeniem targów. W końcu poznaliśmy rzeczywistą nazwę sprzętu, wcześniej zwanego Project Scorpio. Dowiedzieliśmy się też, jak konsola wygląda oraz że kosztować będzie 500 dolarów w momencie debiutu 7 listopada tego roku.

Wszystko pięknie, tylko teraz pozostaje pytanie, czy warto zainwestować w ten sprzęt? Okazuje się, że producenci gier są zadowoleni z tego, jak pracuje się na Xbox One X.

To najbardziej przyjazna producentom konsola z jaką pracowaliśmy. Nie tylko dlatego, że sam sprzęt jest bardzo mocny, a przecież jest. Nie wiem jak oni… to tak jakby komputer PC z wysokiej półki zamknąć w bardzo małym pudełku. Narzędzia i wsparcie jakie mamy w trakcie produkcji gry są najbardziej zaawansowane jakie do tej pory mieliśmy. Sądzę że to dlatego, że Microsoft niekoniecznie odkrywa konsolę na nowo, a po prostu poprawia to co zostało już zrobione i zwiększa wydajność. To jest najlepsza wersja Xboksa – twierdzi Paul Bettner, producent ze studia Playful odpowiedzialnego za nadchodzące Super Lucky’s Tale.

Xbox One X dane techniczne:

Procesor – 8 rdzeni x86 z taktowaniem 2.3GHz
GPU – własne – 40 dostosowanych jednostek obliczeniowych o częstotliwości 1172 MHz
Pamięć – 12 GB GDDR5
Pasmo pamięci – 326 GB/s
Dysk twardy – 1TB 2.5-cali
Napęd optyczny – 4K UHD Blu-ray
Zasilacz: 245 W
Wyjście HDMI: 2160p, 60 Hz, HDR10, HDCP 2.0
Łączność bezprzewodowa: IEEE 802.11ac (5 GHz/2,4 GHz), 2×2 WiFi z WiFi Direct dla sieci domowych

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie