Xbox Game Pass ma lada dzień otrzymać „największą niespodziankę w historii”
Największa niespodzianka w historii, a także shadow drop, z którym nie może równać się nic innego. Xbox Game Pass na dniach może dostać remake The Elder Scrolls IV: Oblivion.
Microsoft może szykować dla graczy prawdziwą bombę – według najnowszych doniesień, odświeżona wersja kultowego The Elder Scrolls IV: Oblivion może zadebiutować w Xbox Game Pass jako tzw. „shadow drop”, czyli bez wcześniejszych zapowiedzi. Informacje te pochodzą od znanego insidera eXtas1s, który twierdzi, że premiera może nastąpić w każdej chwili. Jeśli te rewelacje się potwierdzą, będzie to jedna z największych niespodzianek w historii usługi Xbox Game Pass. Warto więc się przygotować!
- Game Pass Ultimate 1 miesiąc – 57,69 zł
- Game Pass Ultimate 3 miesiące – 108,92 zł
- PC Xbox Game Pass 3 miesiące – 93,54 zł
- Game Pass Core 12 miesięcy – 192,24 zł
- Game Pass Core 3 miesiące – 64,05 zł
- Game Pass Core 6 miesięcy – 91,83 zł
Xbox Game Pass zmiecie konkurencję?
Warto przypomnieć, że The Elder Scrolls IV: Oblivion to jedna z najbardziej cenionych gier RPG, która pierwotnie zadebiutowała w 2006 roku. Odświeżona wersja tej produkcji z pewnością przyciągnie zarówno weteranów, jak i nowych graczy, chcących odkryć świat Tamriel w nowej odsłonie. Od dawna spekuluje się o powstawaniu remake’u gry. Co więcej, to już kolejny raz, gdy insiderzy wspominają o nagłej premierze niepotwierdzonej jeszcze produkcji i to w ofercie XGP!
Niespodziewany shadowdrop (prawdopodobnie jeden z największych, jeśli nie największy w historii XBOX Game Pass) jest JUŻ ZARAZ i według źródła W KAŻDEJ CHWILI MOŻE SIĘ WYDARZYĆ!
– czytamy we wpisie insidera eXtas1s (pis. oryg.)
Jeśli te doniesienia okażą się prawdziwe, kwiecień stanie się wyjątkowo intensywnym miesiącem dla Microsoftu, który już teraz świętuje premiery takich tytułów jak South of Midnight oraz Atomfall. Dodanie do tego remake’u Obliviona w ramach Xbox Game Pass z pewnością umocni pozycję usługi na rynku i przekona jeszcze większą liczbę potencjalnych klientów. W końcu jak już robić shadow dropa, to, że się tak wyrażę, „na pełnej”.
Źródło: X