Wielkie pożegnanie słynnego komunikatora. Microsoft wysyła Skype na emeryturę

Wielkie pożegnanie słynnego komunikatora. Microsoft wysyła Skype na emeryturę
Newsy Technologie

Przedstawiciele amerykańskiej korporacji Microsoft oficjalnie ogłosili, że Skype zejdzie niedługo ze sceny, aby ustąpić miejsca Microsoft Teams.

Po ponad 22 latach, Microsoft oficjalnie ogłosił, że Skype idzie na emeryturę. Przedstawiciele amerykańskiej korporacji opublikowali wpis na blogu, w którym wyjaśniają, iż legendarny już komunikator zasąpi darmowa wersja Microsoft Teams dla użytkowników prywatnych.

Skype odchodzi na emeryturę. Microsoft wydał oświadczenie

Skype zostanie wyłączony już niedługo, bo 5 maja 2025 roku. Jego dotychczasowi użytkownicy otrzymali więc 60 dni na to, aby zmienić platformę. Zgodnie z oficjalnymi informacjami, nie trzeba będzie nigdzie zakładać nowego konta. Firma zadbała o to, aby wystarczyło zalogowanie się w aplikacji Teams. To spowoduje automatyczne przeniesienie historii rozmów, kontaktów oraz wszelkich czatów grupowych.

Chociaż we wpisie jest mowa o tym, że Skype będzie „wycofany”, nie wiemy jeszcze dokładnie, co to w pełni oznacza. Nie ma bowiem informacji na temat tego, czy będzie wciąż można korzystać z aplikacji lub wysyłać jakieś wiadomości, czy po prostu nie będzie w ogóle można jej pobrać.

Bezpłatne konto Teams umożliwia prowadzenie rozmów grupowych do 60 minut jednocześnie z maksymalnie 100 uczestnikami. Korporacja zaznaczyła, że nie przewiduje zwolnień. Rozwojem platformy Teams zajmie się zespół odpowiedzialny za Skype’a, wprowadzając nowe funkcje i innowacje, między innymi związane ze sztuczną inteligencją. Stopniowo wycofywane są jednak możliwości wykonywania połączeń międzynarodowych oraz krajowych.

Źródło: PCGamer

Wincenty Wawrzyniak
O autorze

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor
Specjalista od Groznawstwa, który nie stroni od swoich ulubionych tytułów. Rzadko się do tego przyznaje, ale ma prawie 2000 godzin na liczniku w Path of Exile. Pozostałe dwa tytuły w jego świętej trójcy to Assassin’s Creed: Origins oraz Final Fantasy XV. Miłośnik RPG i hack’n’slash, dla którego najważniejsza jest dobra historia, a ściany tekstu są plusem. Po godzinach pisze do szuflady, pije niepokojąco duże ilości kawy i często wraca do swoich ulubionych seriali (o Hannibalu prawdopodobnie gadałby nawet w trumnie).
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie