Godne zastępstwo Henry’ego Cavilla? Tak może wyglądać Liam Hemsworth jako Geralt

Henry Cavill jest zdecydowanie najjaśniejszym punktem serialowego Wiedźmina od Netfliksa. “Jest”, bo ujrzymy go również w nadchodzącym, trzecim sezonie popularnego serialu. Jego przedsmak dostaliśmy całkiem niedawno. Fani uniwersum niepokoją się o jakość, ale zapewne i tak obejrzy go mnóstwo osób, bo to w końcu pożegnanie Cavilla w tej roli.

Już wcześniej było głośno o tym, jakoby popularny aktor pokłócił się ze scenarzystami i z tego powodu przekazał pałeczkę Liamowi Hemsworthowi. Nie wiemy, czy będzie on godnie reprezentował na ekranie tę kultową postać, ale możemy zobaczyć tego przedsmak. Wszystko dzięki fanowskiej przeróbce, do której wykorzystano technologię Deep Fake. Twarz Hemswortha została po prostu doczepiona do Cavilla w roli Geralta. Być może Wiedźmin zyskał nieco bardziej “północne” rysy, ale chyba nie jest tak źle, prawda?

Oczywiście taki filmik nie pokazuje zbyt wiele – to w końcu przeróbka. Nie możemy na nim usłyszeć głosu aktora, zobaczyć, jak faktycznie będzie on wyglądał ani ocenić gry aktorskiej. Dlatego też najlepiej czekać na oficjalne wieści w sprawie kolejnych sezonów, które zapewne już powstają.

Netflix postanowił też ewoluować uniwersum Wiedźmina. Wiemy, że od niedawna powstaje spin-off serii, który opowie o Szczurach – grupie utalentowanych złodziei, do których dołącza Ciri. Fabuła ma opierać się na początkach ich działalności i to w zupełnie innych realiach, niż główna opowieść. Zdjęcia podobno ruszyły niedawno. Serial nagrywany jest w RPA.