CD Projekt RED kończy wsparcie gry z uniwersum Wiedźmina

Wiedźmin - Gwint
Mobile Newsy PC PS4 XOne

Wszystko kiedyś się kończy, swój kres może mieć również i Wiedźmin. W tym wypadku mowa o grze z popularnego uniwersum, która właśnie przestała dostawać wsparcie twórców. Jak poinformował CD Projekt RED, Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana nie będzie już przez nich rozwijana. Od tego momentu produkcja przechodzi w ręce graczy. To społeczność będzie odpowiedzialna za balans rozgrywki, kart i wszelkich aspektów, które stanowią o karcianej zabawie online.

Wiedźmin i Gwint bez dalszego wsparcia twórców

Nie istnieją gry, które byłyby wspierane przez twórców w nieskończoność. Nawet wiele lat pracy nad tytułem nie oznacza, że kiedyś gra nie zostanie porzucona. Jakkolwiek brutalnie to brzmi, to jest to stały i nieunikniony element branży. Twórcy chcą skupiać się na innych projektach, przesuwać deweloperów do różnych zadań i móc oddzielać budżet na nadchodzące projekty. Z tej okazji dobiegł właśnie końca pewien fajny rozdział, jakim była historia gry Gwint.

Twórcy z CD Projekt RED poinformowali, że oficjalnie kończą ze wspieraniem swojej produkcji. Darmowa gra jest na rynku już od 2018 roku, a teraz dobiegł końca czas, w którym była rozwijana, a deweloperzy dbali o balans i regularnie zmiany w rozgrywce. Nie oznacza to jednak, że tytuł będzie niegrywalny. Dbanie o właściwą zabawę przeszło w ręce graczy. Powstała specjalna Rada Równowagi, która raz w miesiącu będzie głosować nad zmianami w grze. Aby się do niej dostać, należy wygrać minimum 50 gier rankingowych w ciągu sezonu i mieć chociaż 1. poziom prestiżu.

Czy gra będzie dalej działać? Tak, chociaż nie wiadomo, jak społeczność poradzi sobie z zarządzaniem grą. Z pewnością spora część osób porzuci tytuł, a na serwerach pozostaną najwierniejsi fani. Jeżeli chcecie pograć w Gwinta, a jeszcze tego nie zrobiliście, to macie ku temu nadal okazję. Tytuł jest darmowy i można go pobrać na Steam lub na oficjalnej stronie gry.

Grą, która bezwzględnie jest wspierana lata po premierze, jest Wiedźmin 3: Dziki Gon. W tym wypadku mowa nie tylko o zawartości od twórców, ale również ze strony społeczności moderskiej. Choć nieoficjalne dodatki są różne, to wiele z nich jest warta uwagi. Na przykład ta paczka modów.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie