Wiedźmin 4 najważniejszy. Mnóstwo informacji o grze, remake’u “jedynki” i nowym Cyberpunku
Wiedźmin 4 to dopiero początek, bo CD Projekt RED czuwa nad sporą liczbą innych projektów. Prezes spółki wyjaśnia szczegóły.
Adam Kiciński, CEO CD Projekt RED wyjawił sporo nowych informacji o kolejnych grach polskiego studia. Warto zaznaczyć, że Kiciński ustępuje niebawem z tej funkcji, choć nadal zamierza angażować się w działania firmy. I choć rozmowa z serwisem Parkiet skupia się przede wszystkim na tych właśnie obszarach, nie zabrakło ciekawostek dla fanów, którzy nie mogą doczekać się premiery Wiedźmina 4 i innych gier.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Wiedźmin 4 i nowy Cyberpunk 2077
Zacznijmy właśnie od “czwórki”, która obecnie stanowi oczko w głowie studia i zarazem najdalej posunięty projekt. Nauczeni problemami Cyberpunka 2077 twórcy nie chcą podawać daty premiery, a zrobią to, gdy będą bardziej do niej przekonani. Są jednak zadowoleni z sukcesu CP77, odbudowy gry i przyjęcia oraz popularności Widma wolności. To wszystko wskazuje na to, iż prac nad kolejnym Wiedźminem idą w dobrą stronę, choć fani muszą uzbroić się w cierpliwość. Obecnie nad projektem czuwa 330 deweloperów, ale od połowy 2024 roku będzie to 400 osób.
Kiciński przyznał także, że studio wie, o czym będzie Cyberpunk 2077 Orion, czyli kolejna pełnoprawna odsłona cyberpunkowego uniwersum. Projekt posuwa się naprzód w fazie koncepcyjnej. Obecnie trwa zbieranie pracowników do zajmowania się projektem. Jego “jądro” stanowić będzie zespół w Bostonie.
Aż cztery gry naraz od CD Projekt RED
CD Projekt RED w 2024 roku ma rozwijać jednocześnie aż cztery gry. W tym samym momencie powstaje także Wiedźmin Remake oraz projekt tworzony przez The Molasses Flood. Amerykańskie studio czuwa nad mniejszą grą ze świata Wiedźmina.
Kiciński wyjawił także, iż znaleziono partnera do stworzenia aktorskiej produkcji w świecie Cyberpunka 2077, ale nie znamy szczegółów. Te najpewniej nadejdą już w przyszłym roku, o ile wszystko pójdzie dobrze. Nowa strategia firmy zwana “kołem zamachowym” bazuje na rozwijaniu franczyz na wielu polach, więc spodziewać się można nie tylko filmów i seriali, ale też np. gadżetów czy choćby gier mobilnych. Ta ostatnia kwestia wydaje się dość daleko, bo nadal trwają rozmowy z potencjalnymi partnerami.
Jednocześnie deweloperzy powołują do życia zupełnie nową markę znaną na razie jako Project Hadar. Nie wiemy jeszcze, o czym będzie, ale trwają obecnie ramy określania uniwersum gry i jej założeń. Znajduje się więc we wstępnej fazie koncepcyjnej. Aktualny plan jest taki, iż ma być “ciekawy koncept popkulturowy, pasujący zarówno do Wiedźmina, jak i Cyberpunka”, jak wyjaśnia Kiciński.
Kolejny raz dostaliśmy zapewnienie, że CDPR nie będzie na sprzedaż. Studio ma wystarczające środki finansowe, aby opłacić powstające produkcje.
