Więcej funkcji, lepsze opcje? Szef Epic Games ma inny plan na pokonanie Steam

Więcej funkcji, lepsze opcje? Szef Epic Games ma inny plan na pokonanie Steam
Newsy PC

Wojna pomiędzy Steam a Epic Games Store dopiero nabiera rozpędu, a twórcy Fortnite nie sądzą, że można ją wygrać dając nam wyładowany różnymi funkcjami sklep.

Epic Games Store nie grzeszy mnogością funkcji i choć sklep będzie się pod tym względem rozwijał, to jego szefowie mają zupełnie inny plan, by dorównać konkurencji, a nawet ją prześcignąć. Jaki jest ten tajemniczy sposób na Steam? Bardzo prosty.

Epic Games Store wygra grami

Tim Sweeney – dyrektor generalny Epic Games – podkreślił w wywiadzie dla MCV, że sklep jego firmy jest już niemal perfekcyjny dla konsumentów. Oznacza to, że nie będzie zmieniał swojej formy w znaczącym stopniu, choć oczywiście nie zamierza stać w miejscu. Najbliższa przyszłość przyniesie nowe funkcje, w tym lepszy sposób selekcji gier, a w 2019 roku możemy spodziewać się jeszcze większej ilości nowych tytułów w Epic Games Store.

Szef Epic Games zamierza dogonić Steam nie funkcjami, a grami oraz cenami. – Nie ma szans na wyprzedzenie dominującej platformy przez stworzenie większej liczby funkcji. Taką wojnę wygrywa się grami dostępnymi w sklepie, atrakcyjnymi cenami dla klientów oraz niską prowizją dla deweloperów – twierdzi Tim Sweeney.

Jeden z tych warunków został już spełniony. Podczas gdy platforma Valve inkasuje od deweloperów prowizję w wysokości 30 proc., Epic Games życzy sobie prowizję w wysokości 12 proc. Twórcy zarabiają zatem więcej, a Epic Games uważa, że 12 proc. to wystarczająco dla firmy, by zapewnić dalszy rozwój platformy.

Niższe ceny gier? Co prawda mieliśmy przypadek obniżenia ceny World War Z o 10 zł, choć wynikało to raczej z próby ugłaskania graczy, którzy rozwścieczyli się tym, że tytuł będzie ekskluzywny dla Epic Games Store. Czy bez afery i zapowiedzi bojkotu gry cena również zostałaby obniżona? Szczerze w to wątpimy.

Faktem jest jednak to, że skoro więcej kasy zostaje w kieszeniach deweloperów, droga do nawet nico niższych cen niż na Steam stoi otworem. Trzeba jednak spełnić jeszcze jeden warunek – mieć dużą bibliotekę gier, nad czym Epic Games Store wciąż wytrwale pracuje.

 

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie