TOP 7 niezapomnianych towarzyszy w grach RPG
Minsc i Boo
To z całą pewnością jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów w historii gier RPG. Muskularny berserker z Rashemenu nigdy nie rozstaje się ze swoim zwierzęcym kompanem. Nie mam tutaj jednak na myśli krwiożerczej pantery czy oddanego ogara bojowego, a sympatycznego zwiniętego w kłębek chomika. Wojownik jest jednak przekonany, że gryzoń nie jest pospolitym futrzakiem, ale miniaturowym wielkim kosmicznym chomikiem. Fakty zdają się jednak wskazywać na to, że nieustraszony osiłek oberwał w trakcie walki w głowę o jeden raz za dużo, bo nic nie wskazuje na magiczne właściwości zwierzątka. Troska, jaką Minsc obdarza włochatą kuleczkę, jest naprawdę godna podziwu i dobrze koresponduje z jego filozofią, by nieść dobro światu. Protagonistę spotkamy po raz pierwszy w górniczym miasteczku Naskehl szukającego śmiałków do eskapady, której celem jest uratowanie Dynaheir, czarodziejki porwanej przez gnole. Niemałą ciekawostką jest fakt, że wspomniany tandem znalazł się w grze (jako bonusowa karta) Dungeons & Dragons Dice Masters Battle. Reasumując, warto jest zaufać temu dobrotliwemu olbrzymowi, by wraz z nim i Boo konfrontować się z wszelkim plugastwem zamieszkałym w Zapomnianych Krainach. Jak mawiał Minsc: Z drogi, obrońcy złej sprawy! Jestem uzbrojony po zęby i mam chomika!