Co przyniosło The Last of Us Day 2021? Drogie gadżety i wieści o multiplayer
The Last of Us Day 2021 oficjalnie się zakończyło. Naughty Dog dziękuje fanom i przypomina o wszelkich nowościach, jakie zaprezentowano.
The Last of Us Day to coroczna impreza świętująca uwielbianą przez graczy serię. Wiele mówiło się o edycji w tym roku – plotki o odświeżonej “jedynce” (a może nawet wersji PC?) nie słabną. Tak samo zresztą jak coraz więcej przecieków dotyczących modułu multiplayer do “dwójki”. Przynajmniej w tej drugiej kwestii deweloperzy nie pozostawili wątpliwości.
Konkrety z The Last of Us Day 2021
W liście na zakończenie tegorocznych obchodów święta Joela i Ellie przede wszystkim dziękowano za wsparcie fanów. Dopiero na sam koniec czytamy wyczekiwane potwierdzenie o trybie multiplayer, który ma zaoferować znacznie więcej, niż ten z pierwszej części.
Oprócz tego w oficjalnym sklepie serii pojawiło się wiele (drogich) gadżetów i ubrań. Chodzi tu m.in. o kojarzące się z grą koszule flanelowe, a nawet tak zaskakujące rzeczy, jak gitara czy akcesoria do niej.
Entuzjaści zapychania każdej półki w pokoju mogą z kolei zastanowić się nad kolekcjonerską figurką Joela, stworzoną we współpracy z Dark Horse. W oficjalnym sklepie kosztuje 199 dolarów, a więc około 785 złotych.
HBO też dało o sobie znać! Pokazano pierwsze zdjęcie aktorskich wersji Joela i Ellie (w tych rolach Pedro Pascal i Bella Ramsey). Okazało się, że serial nie podąży wyłącznie fabułą gry. Lokacja, którą możemy podziwiać na zdjęciu, nie była obecna w produkcji od Naughty Dog. Oznacza to, że jest na co czekać, choć akurat fani gier nie mieli za dużo okazji do radowania się. Liczymy, że zmieni się to niebawem i być może potwierdzony w końcu zostanie oczekiwany remaster bądź remake.