The Last of Us 2 z bardzo ambitnym trybem online
Naughty Dog szuka programisty systemów online, który wspomoże prace przy trybie multi do The Last of Us 2. Deweloper nie ukrywa, że ma duże ambicje związane z rozgrywkami sieciowymi.
Wiele osób doceniło pierwszą część The Last of Us nie tylko za świetną kampanię fabularną, lecz również za tryb sieciowy, który okazał się sporym sukcesem. Początkowo wszyscy twierdzili, że TLoU 2 również zostanie wyposażony w multi, lecz ku rozczarowaniu, w dniu premiery nic takiego się nie stanie. Nie oznacza to, że deweloper odpuszcza sobie sieciowe doznania w oczekiwanym The Last of Us 2, a co więcej – nie traktuje ich jako dodatek do fabuły, lecz jako bardzo ambitny projekt.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
The Last of Us 2 – multi niezwykle ważne dla Naughty Dog
Wiemy, że deweloper pracuje nad systemem gry wieloosobowej i wygląda na to, że warto zwrócić na niego uwagę oraz oczekiwać szczegółów. Główny projektant TLoU 2, Vinit Agarwal, udostępnił na Twitterze wpis Naughty Dog. Firma szuka programisty systemów online, a Agarwal zajawia go zdaniem: Dołącz do nas. Mamy wielkie ambicje i potrzebujemy pomocy, aby je urzeczywistnić.
Join us. We’ve got big ambitions and need you to help make it a reality. https://t.co/mskalPRwrP
— Vinit Agarwal (@vinixkun) November 12, 2019
Na razie nie mamy pojęcia, jaką formę przybierze tryb sieciowy do The Last of Us 2, lecz liczymy na coś o wiele więcej niż skopiowanie tego, co widzieliśmy w pierwszej części gry. Słowa projektanta zresztą to potwierdzają – w końcu czym “ambitnym” byłoby zaserwowanie graczom powtórki z rozrywki.
Naughty Dog już wcześniej tłumaczyło, że początkowo chciano wdrożyć do TLoU 2 coś, co byłoby ewolucją trybu Factions z jedynki i mieliśmy to dostać w jednym pakiecie (kampania + multi) na premierę gry. Jednak wizja zespołu się rozrosła i deweloper postawił wszystkie karty na kampanię fabularną.
Multi ma zatem być, ale nie wiadomo kiedy: Jednak w końcu doświadczysz owoców ambicji online naszego zespołu, ale nie w ramach The Last of Us Part II. Kiedy i gdzie to zrealizujemy, jest jeszcze do ustalenia. Zapewniamy jednak, że jesteśmy wielkimi fanami Frakcji tak samo, jak nasza społeczność i cieszymy się, że będziemy mogli podzielić się informacjami, gdy będziemy gotowi.
Bardzo możliwe, że multiplayer do The Last of Us 2 będzie w zasadzie oddzielnym projektem, być może nawet niezależnym od podstawowej gry i raczej nie spodziewamy się, że deweloper zrealizuje swoje ambitne plany przed premierą PlayStation 5.
The Last of Us 2 – nowa data premiery
Warto przy okazji przypomnieć, że w październiku dowiedzieliśmy się o przesunięciu premiery TLoU 2. Zamiast w lutym, zagramy dopiero 29 maja 2020 roku. Reżyser gry Neil Druckmann tak tłumaczył obsuwę: To pozwala nam dociągnąć wszystko do naszego poziomu satysfakcji, jednocześnie zmniejszając stres w zespole.
Dzięki temu gra zostanie ukończona bez większej spiny w szeregach dewelopera. – Choć odczuwamy ulgę, że nie musimy rezygnować z naszej wizji, jesteśmy rozczarowani, że nie byliśmy w stanie uniknąć tej sytuacji. Szkoda, że nie mogliśmy przewidzieć, ile czasu zajmie dopracowanie ostatnich szczegółów, ale rozmiar i zakres tej gry po prostu nas przerósł. Bardzo nie lubimy rozczarowywać naszych fanów i bardzo za to przepraszamy – pisał Druckmann na oficjalnym blogu PlayStation.
