Gry wideo zawodzą społeczność LGBT – takie płyną wnioski z raportu organizacji GLAAD. Queer-gier wydaje się być za mało

GLAAD, organizacja wspierająca środowisko LGBT, opublikowała pierwszy w historii raport badający, jak gry radzą sobie pod względem reprezentacji osób ze wspomnianego środowiska. Dane sugerują, że z jednej strony odgrywają one ważną rolę w życiu wielu graczy LGBT, a z drugiej strony, że są dalekie od odpowiedniego reprezentowania społeczności i docierania do tych graczy.

Opublikowany właśnie raport jest pełen interesujących i ważnych statystyk, zebranych we współpracy z firmą Nielsen, zajmującą się danymi medialnymi i analizami. Raport można zobaczyć w całości tutaj. Wśród najważniejszych ustaleń organizacji GLAAD pojawiło się takie, że aż 17 procent aktywnych graczy identyfikuje się dziś jako osoby z kręgu LGBT. A jednak zaledwie 2 procent gier oznaczonych jest jako zawierające tego typu treści. W przypadku dużych, wpływowych gier, takich jak The Last of Us Part II czy Apex Legends, w których postacie queer i trans są wyraźnie obecne, być może łatwo jest odczuć, że reprezentacja LGBT w grach jest mocno rozpowszechniona, podczas gdy w rzeczywistości branża wciąż nie zbudowała odpowiednio dużej bazy dla graczy LGBT.

Graczy LGBT jest sporo, a gier o tej tematyce jak na lekarstwo

Co jeszcze ciekawego można odnaleźć w raporcie GLAAD? Chociażby to, że 55 procent ankietowanych graczy z kręgu LGBT, którzy mieszkają w USA, twierdzi, że czują się bardziej akceptowani w społeczności graczy niż w miejscach publicznych, w których mieszkają. Nawet jeśli w Stanach, w których mieszkają ich prawa są w pełni respektowane. Sześćdziesiąt pięć procent graczy twierdzi nawet, że gry poruszające tematykę LGBT pomagają przetrwać im trudne chwile. Z kolei aż 75 procent graczy stwierdziło, że gry pozwalają im wyrażać siebie w sposób, w jaki nie czują się komfortowo w prawdziwym świecie. Nic więc dziwnego, że wniosek płynący ze strony GLAAD jest jednoznaczny – skoro gry komputerowe tak bardzo wpływają na życie młodych osób z kręgu LGBT, to powinny one znajdować w grach więcej treści, z którymi mogą się utożsamiać. Na ten moment nie ma za bardzo w czym wybierać. Wspomniane The Last of Us, Life is Strange czy Tell Me Why to tak naprawdę bardzo udane tytuły w tematyce LGBT, ale trzeba z ręką na sercu przyznać, że w zalewie tak wielu gier, to nawet nie jest przysłowiowy wierzchołek góry lodowej.