Sylvester Stallone żegna się z rolą Rambo. Wzruszające oświadczenie aktora

Rambo 5 trafił niedawno do kin, lecz nie zdobył serc recenzentów, którzy narzekają w zasadzie na wszystko. Metacritic zebrał 26 ocen filmu, z których średnia wynosi jedynie 27/100. Jest źle i widać, że Sylvester Stallone nie czuje się z tym zbyt dobrze. Choć jakiś czas temu chodziły po sieci plotki nawet o Rambo 6, wygląda na to, że nic takiego się nie stanie, a przynajmniej nie z Sylvestrem Stallone w roli głównej.

Sylvester Stallone dziękuje fanom Rambo i niczego nie żałuje

Trylogia Rambo to klasyka, a pierwsza część filmu to wręcz obowiązek dla każdej osoby, która interesuje się kinem. Ostatnia krew – według wielu recenzentów – została wylana niepotrzebnie i z pewnością nie zapisze się w historii kina. Sylvester Stallone zdaje się rozumieć, że pora zejść ze sceny i w krótkim filmiku zamieszczonym w serwisie Twitter dziękuje wszystkim fanom Rambo za to, że przez tyle lat pamiętali o tej postaci.

Aktor stwierdził, że Rambo 5 to było duże wyzwanie, również fizyczne. Podczas produkcji filmu Stallone stracił 14 funtów, czyli ponad 6 kilogramów. – Nie żałuję ani jednej sekundy, podczas której odgrywałem tę wspaniałą postać – pisze aktor.

Czy będzie Rambo 6 bez Sylvestra Stallone? Czy jest to w ogóle możliwe?