Polska policja zabiera się za influencerów. Komunikat w sprawie Stuu i innych
To odpowiedź policji na materiał Sylwestra Wardęgi dotyczący Stuu i innych influencerów oskarżanych o nielegalne i niemoralne zachowania.
Najpierw był obszerny materiał Wardęgi na ten temat, a potem do sprawy odniósł się premier naszego kraju, Mateusz Morawiecki. To chyba największe kontrowersje, jakie kiedykolwiek zadziały się w polskiej sferze YouTuberów. Nie tylko Stuu jest oskarżany o “zachowania pedofilskie”, ale również Boxdel i inni, często niewymienieni z nazwiska influencerzy.
Kontrowersje wokół polskich Stuu i innych YouTuberów – jest odpowiedź policji
Do sprawy odniosła się policja. Na profilu Polska Policja na Twitterze pojawił się wpis dotyczący kontrowersji. Czytamy w nim, że sytuacja nabiera tempa, a odpowiednie materiały zostały już zabezpieczone.
W związku z filmem na portalu YouTube dot. zachowań pedofilskich wśród influencerów, @CBZCgovPL zabezpieczyło materiały, które są analizowane. Śledztwo prowadzi Prok. Okręgowa w Warszawie, a czynności wykonują m.in. policjanci @policja_ksp oraz CBZC.
– informuje policja na Twitterze
Wygląda więc na to, że świadkowie lub poszkodowani faktycznie postanowili działać. W przeciwnym razie policja nie mogłaby rozpocząć śledztwa. Na razie to jedyne informacje, jakimi dysponujemy. Z pewnością jednak pojawi się więcej rzeczy w tej sprawie.
Wcześniej o sytuacji mówił m.in. premier Mateusz Morawiecki. W trakcie swojego streamu na Facebooku wyjaśnił, że “to jest coś tak okropnego, że musimy wszyscy – na czele z państwem polskim, ale nie tylko, z różnymi organizacjami pozarządowymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli – zrobić wszystko, aby zapobiegać tego typu zachowaniom patocelebrytów”. “To działanie zwyrodnialców i będziemy się starali je wykorzenić maksymalnie skutecznie” – obiecał.
Zdjęcie główne: Wikimedia Commons (Guillaume.G, CC BY-SA 4.0) + Stuu