Starfield stracił 97% procent graczy na Steam. I to w zaledwie pół roku
Obecnie nawet stareńkie już Skyrim cieszy się większym zainteresowaniem. Aż 97% graczy Starfield na Steam porzuciło grę. Nie pomagają nawet aktualizacje.
Bethesda miała wielkie plany dotyczące Starfield. Kosmiczne RPG miało być wielką rewolucją w gatunku, a także czymś kompletnie nowym dla dewelopera. W zamiarach gracze spodziewali się futurystycznego Skyrima, który przyćmi wręcz jego popularność. Jak widać – nie udało się.
Starfield ma mniej graczy na Steam niż Skyrim
Z naszej recenzji wynika jasno, że rewolucji wcale nie było, a wiele elementów gry to wręcz kroki w tył w stosunku do ponadczasowego Skyrima. Gracze najwyraźniej zrozumieli to samo, bo opuszczają ten tytuł. W ciągu niecałego pół roku od premiery na Steam Starfield zatrzymał przy sobie tylko garstkę graczy. Aż 97% posiadaczy gry już w nią nie gra. Zgodnie z danymi SteamDB, teraz średnio w grze jest około 4 – 12 tysięcy osób. Warto pamiętać, że rekord tuż po premierze to ponad 330 tysięcy jednoczesnych graczy.
Oczywiście dane te dotyczą wyłącznie jednej platformy, jaką jest Steam. Gra wyszła także w sklepie Microsoftu, a dostępna jest w ramach abonamentu Xbox Game Pass. Teoretycznie jeśli fani, którzy wydali na tytuł pełną cenę, tak odchodzą od gry, to posiadaczy abonamentu aktywnie cieszących się kosmiczną eksploracją również nie powinno być aż tak dużo. Niemniej to i tak dość istotny wyznacznik popularności gry, przynajmniej na PC.
Co ciekawe, Skyrim nadal cieszy się większym zainteresowaniem. Tytuł cały czas zbiera przed ekrany od 15 do nawet ponad 30 tysięcy graczy, czyli różnica jest naprawdę spora. Najwyraźniej nie pomogła nawet duża aktualizacja od Bethesdy, na którą czekało wielu fanów.
Ci, którzy nadal grają w Starfield, są jednak nieco bardziej zadowoleni. Gra wcześniej miała “w większości negatywne” opinie na Steam, a teraz ma “mieszane”. Może i niewielki, ale to zawsze jakiś krok w przód.
