Bethesda przesuwa datę premiery największej w historii aktualizacji do Starfield. Miała być dzisiaj

Starfield ma dostać “największą w historii” aktualizację, ale jej data premiery uległa zmianie. Twórcy na Twitterze przynoszą niezbyt oczekiwane wieści, ale obsuwa nie powinna być aż tak dotkliwa. Pierwotnie patch miał zadebiutować już dziś. Co jest powodem przesunięcia terminu?

“Największa w historii” aktualizacja Starfield z opóźnioną datą premiery

Od jakiegoś czasu gracze na Steam regularnie wystawiają Starfieldowi złe oceny. Tytuł pokochany przez wielu krytyków (lecz nie u nas – sprawdźcie recenzję) z czasem dał się poznać od tej mniej oczekiwanej strony. Gracze narzekają na problemy z optymalizacją, brak wielu elementów charakterystycznych dla poprzednich gier Bethesdy i ogólnie dziwne rozwiązania projektowe. Swoisty “strajk fanów” dewelopera mógłby zostać nieco wyciszony, gdyby tylko oczekiwana od dawna aktualizacja zadebiutowała. Tak się jednak nie stanie.

Odkryliśmy problem, który chcemy rozwiązać przed udostępnieniem naszej aktualizacji w Steam Beta. Planujemy wydać ją jeszcze w tym tygodniu, ale potwierdzimy termin, gdy będziemy mieć pewność. Dziękujemy za cierpliwość!

– informują twórcy na Twitterze

Twórcy na szczęście nie każą na siebie długo czekać. Wielka rzekomo aktualizacja kosmicznej epopei ma trafić do graczy nadal w tym tygodniu. Oznacza to, że do niedzieli 21 stycznia powinniśmy już móc cieszyć się pobieraniem nowego patcha. Powodem opóźnienia ma być bliżej nieokreślony “problem”, więc cieszy, że twórcy dokładnie zbadali zawartość ulepszonych plików gry.

Pełna wersja aktualizacji dla każdego gracza ma trafić na serwery dwa tygodnie po debiucie w programie Steam Beta. O ile, rzecz jasna, fani Starfield nie zaczną donosić o innych problemach, które Bethesda będzie musiała rozwiązać. Na razie nie znamy konkretnej zawartości aktualizacji, ale firma obiecała, że zastosowano ponad 100 poprawek. Część z nich dotyczy postępów w questach, a spora ilość to poprawki graficzne i optymalizacyjne.