Horror z Game Passa zmierza na PS5. Tylko dla graczy o mocnych żołądkach
Microsoft żegna się z ekskluzywnością dla gry Scorn, która miała być mesjaszem horrorów. Premiera nastapi jeszcze w tym roku.
Od kilku dni studio Ebb Software żywo udostępniało zagadkowe posty na twitterze, szykując graczy na ważną zapowiedź. Dziś odsłonili wszystkie karty, a z poetyckich łamigłówek wyłonił się Scorn. Ten sam pierwszoosobowy horror, który wyszedł na Xboxa i PC w październiku 2022 roku, w końcu będzie miał premierę na konsoli PS5. Póki co dokładny termin debiutu nie jest jeszcze ustalony, lecz twórcy chcą wypuścić grę na nową platformę na przełomie września i grudnia 2023.
Tym samym Scorn niedługo straci status gry ekskluzywnej Microsoftu, i nie wykluczone, że wskoczy do konkurencyjnego abonamentu PS Plus. Na pewno chciałby tego Szef PlayStation uważający, że Game Pass “niszczy gry”. Natenczas jednak lepiej skupić się na ofercie PS Plus na lipiec, bo Sony poszło na całość z wielkimi markami.
Scorn na PS5 – zapowiedź nietuzinkowego horroru
Wracając do nadchodzącej wersji PS5, twórcy chcą zapewnić wszystkim graczom najlepsze doznania. Scorn ma wykorzystać moc curent-gena i działać w 4K i 60 kl/s (oby to dotyczyło natywnej rozdzielczości). Dodatkowo niektóre wydarzenia podczas zabawy i kontroli postaci mamy dogłębnie odczuwać z pomocą technologii DualSense – prawdopodobnie mocniejsze wibracje uaktywnią się w trakcie przerażających czynności.
Jest jeszcze jedna informacja, która powinna zainteresować kolekcjonerów. Otóż cyfrowe wydanie nie będzie jedyną opcją zakupu gry. W tym samym czasie w sklepach złożymy zamówienie na edycję fizyczną Deluxe, która ma zawierać płytę, customowy steelbook, artbook i soundtrack. Takowe wydanie ma być dostępne na PS5 i Xbox Series X/S.