Rosjanie mogą nie stworzyć “narodowego” silnika gier, bo ich na to nie stać

Rosja nie stworzy
Newsy Technologie

Rosja jakiś czas temu miała ambicje, aby stworzyć “narodowy” silnik do gier wideo. Dość szybko zrozumieli jednak, że w sumie to ich na taki pomysł nie stać.

Od początku wojny w Ukrainie Rosja ugina się pod ciężarem zachodnich sankcji. Te bywają dość dotkliwe, a szczególnie dla zwykłych konsumentów. Mnóstwo międzynarodowych firm wycofało się z tamtejszego rynku, a sam kraj stracił wsparcie technologii innych krajów. Nic dziwnego, że aby krzewić swoje “narodowe” nastawienie wpadli na pomysł dofinansowania i utworzenia własnego silnika do gier.

Projekt może i brzmiał ambitnie, ale dość szybko pomysł ten spotkał się ze ścianą nie do przeskoczenia. Minister rozwoju cyfrowego i łączności Maksut Szadajew określił całą tę eskapadę jako “bolesna historia”. Rosyjska Duma Państwowa nie dofinansuje “narodowego” silnika do gier, bo zrozumiała, że w sumie to nie ma na to pieniędzy. Otóż potrzebny wkład okazałby się najpewniej nieproporcjonalny do możliwych zysków.

Szadajew podkreśla jednocześnie, że “nie ma sensu” rozmawiać o możliwych dotacjach do deweloperów, którzy zgodzili się na korzystanie z jeszcze nie powstałego rozwiązania. To i tak może nigdy nie doczekać się realizacji, a przynajmniej jeżeli chodzi o państwowe finansowanie. Co innego prywatni przedsiębiorcy.

Rosyjski serwis Vedomosti (za PC Gamer) podaje, że pojawił się “tajemniczy prywatny inwestor”, który zechciał wesprzeć ambitny pomysł. Szkoda tylko, że już wcześniej obliczono, iż powstanie takiego silnika może kosztować “miliardy rubli”. Wątpliwe jest więc, aby nawet wyjątkowo dziany oligarcha wyłożył na stół cały potrzebny budżet. Być może chce on tylko wzbudzić zainteresowanie wobec projektu i szuka innych chętnych na pomoc w jego realizacji.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie