Jak wypada Quake Enhanced na tle oryginału?
Quake Enhanced jest już dostępne do zakupu na wielu platformach. To odnowiona wersja klasycznego FPS-a, który raz jeszcze zawitał do graczy. Zobaczcie jak wypada porównanie remastera i oryginału.
Rekomenduję przed obejrzeniem poniższego wideo udać się po szkło powiększające, a może i nawet po mikroskop. Choć zmian jest naprawdę dużo, to ciężko je zauważyć na pierwszy rzut oka. W tym przypadku jednak diabeł tkwi w szczegółach.
Po pierwsze oczywiście ulepszeniu uległa wspierana rozdzielczość. Quake Enhanced uruchomi się nawet w 4K i choć tego tu nie pokazano, to jest też możliwość wyświetlenia obrazu w trybie panoramicznym. Drugą różnicą jest bez wątpienia zmiana barw – remaster jest lekko jaśniejszy, ale to jeszcze nie koniec poprawek wizualnych. Modele przeciwników są bardziej dopracowane, a liftingowi został poddany też system oświetlenia.
Co ciekawe, woda też otrzymała inną barwę, przez co wygląda na czystszą. Być może jest to jakaś krypto forma propagowania dbania o środowisko? Nie wydaje mi się, acz bardziej błękitny kolor na pewno jest przyjemniejszy w odbiorze.
Nie zabrakło też wsparcia dla innych technologicznych sztuczek. Obraz jest znacznie ostrzejszy dzięki zastosowanemu antyaliasingowi. Z tego powodu krawędzie generowanych obiektów są znacznie wygładzone, co tylko umila wrażenia wizualne. Twórcy musieli popracować też nad głębią ostrości, ponieważ i ten aspekt prezentuje się znacznie lepiej.
Problem w tym, że w mojej opinii jest to za mało. Może to kwestia tego, że wielkim fanem Quake’a nigdy nie byłem. Z drugiej strony rozumiem podjęte decyzje przez deweloperów – jakby nie patrzeć, bezbłędnie zachowano ducha oryginału. Wydaje mi się, że w takim razie tytuł w tej edycji przypadnie do gustu właśnie fanom wydania z 1996 roku.