Microsoft zaprezentował nowe oblicze Quake II. Gracze są przerażeni

Microsoft zaprezentował nowe oblicze Quake II. Gracze są przerażeni
Newsy PC

Amerykańska korporacja ujawniła swoją nowatorską technologię AI i zademonstrowała jej możliwości w klasycznej strzelance. Oto… Quake AI?

Przedstawiciele amerykańskiej korporacji Microsoft postanowili zaskoczyć całą branże i pokazać niesamowite możliwości ich nowatorskiego narzędzia, które zrewolucjonizuje świat… Zaraz, to nie tak szło? Dobra, to inaczej. W ramach bardzo eksperymentalnego projektu firma wykorzystała model sztucznej inteligencji Muse AI i zdecydowała się zintegrować go z grą Quake II. Domyślacie się pewnie, w jakim kierunku to idzie.

Quake AI. Technologiczne demo przeraża

Efekt? Technologiczne demo gry Quake wygenerowane w całości przez uwielbiane przez wszystkich AI. Sztuczna inteligencja w zasadzie generuje nam w czasie rzeczywistym kopię kultowej strzelanki, ale w tragicznym wydaniu. O tym zresztą możecie nawet przekonać się sami. Choć na samym początku Microsoft zaprezentował swój model Muse AI w 10 klatkach na sekundę i szalonej rozdzielczości 300×180, teraz możemy liczyć na grywalną ilość FPS-ów oraz rozdzielczość 640×360.

Projekt ten jest częścią większej inicjatywy Microsoftu mającej na celu pokazanie potencjału sztucznej inteligencji w różnych dziedzinach, w tym właśnie w grach wideo. Muse AI opiera się na zaawansowanych modelach językowych, podobnych do tych używanych w Copilocie dla Worda czy Excela. Co na to natomiast gracze? Cóż, nietrudno się domyślić. Na Reddicie wrze; użytkownicy wytykają przede wszystkim fatalną jakość projektu, a także niebezpieczeństwa związane z używaniem AI w branżach kreatywnych. Po staremu.

Źródło: The Verge

Wincenty Wawrzyniak
O autorze

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor
Specjalista od Groznawstwa, który nie stroni od swoich ulubionych tytułów. Rzadko się do tego przyznaje, ale ma prawie 2000 godzin na liczniku w Path of Exile. Pozostałe dwa tytuły w jego świętej trójcy to Assassin’s Creed: Origins oraz Final Fantasy XV. Miłośnik RPG i hack’n’slash, dla którego najważniejsza jest dobra historia, a ściany tekstu są plusem. Po godzinach pisze do szuflady, pije niepokojąco duże ilości kawy i często wraca do swoich ulubionych seriali (o Hannibalu prawdopodobnie gadałby nawet w trumnie).
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie