Wkrótce premiera Pyramis. Ambitny horror sci-fi inspirowany Obcym i The Thing
Twórca Pyramis obiecuje wiele, ale czy jest w stanie “dowieźć”? O tym przekonamy się już 31 marca 2023 roku, gdy tytuł ma ukazać się na Steam.
Za bardzo interesująco zapowiadający się projekt odpowiada jeden deweloper – Benjamin Matthew Goodwin. Twórca w przeszłości pokazał już, że jak na samodzielną robotę, jest w stanie zapewnić całkiem wciągającą rozgrywkę.
Pyramis to oda do wielkich horrorów science-fiction
Goodwin wcześniej wydał grę Nebraska, w której wcielamy się w dziennikarza, któremu kończy się paliwo w samochodzie gdzieś pośrodku niczego. Przy okazji odkrywa on mroczny kompleks i, jak to bywa w takich historiach, postanawia zgłębić jego sekrety. Tytuł nie jest w żaden sposób popularny, ale na Steam znajdziemy pozytywne opinie. Nastraja do dobrze, jeżeli chodzi o kolejną produkcję tego twórcy – Pyramis. Już sam pomysł na fabułę brzmi bardzo obiecująco.
Akcja Pyramis toczy się w 2011 roku, śledząc losy Paula Cooka, porucznika sił powietrznych, który zaginął na Antarktydzie w poszukiwaniu swojego starszego brata Waltera. Sygnał SOS, który odbiera jego helikopter, prowadzi go do odkrycia ukrytego świata, który leży pod skorupą ziemską, a także prawdziwego powodu, dla którego jego przełożeni zabronili mu kontaktu z dawno zaginionym bratem.
– czytamy w opisie gry na Steam
Nie wiem, dlaczego perkusista Sex Pistols zabłądził na Antarktydzie (jak to mawia młodzież – pozdro dla kumatych), ale brzmi to nieźle, choć jeszcze ciekawiej zapowiada się “stylistyczna” otoczka gry. Będzie to horror science-fiction. Widać w nim bardzo wyraźne inspiracje H.R. Giger’em, w tym magnum opus jego twórczości – Obcym. Do tego można dodać trochę “Coś” Carpentera i gameplayowe obietnice dewelopera. Mamy się skradać, a także walczyć w dynamicznych potyczkach. Gra ma ambicje “przywrócić gatunek do jego korzeni i zmodernizować go w tym procesie”. Trzymam kciuki!