Xbox będzie wydawał gry na PS5, bo to się po prostu opłaca! Miliony za Sea of Thieves

Xbox będzie wydawał gry na PS5, bo to się po prostu opłaca!
Newsy PS5 Xbox Series

Wielu graczy zdaje się mieć spory problem z tym, że niektóre gry z Xboksa trafiają po czasie (albo i na premierę) na PlayStation 5. Cóż, chyba pora się pogodzić z faktem, iż Microsoftowi się taka strategia niesamowicie opłaca. Dowodem może być choćby gra Sea of Thieves, która na PS5 sprzedała się dobrze – i zarobiła dla wydawcy masę kasy. Koniec z ekskluzywnością gier?

PS5 otrzyma więcej gier z Xboksa? Świetny wynik Sea of Thieves

Pamiętacie czasy wojen konsol i licytowania się na gry ekskluzywne? Poniekąd nadal trwają, ale coraz szybciej zaczynają tracić na sile. Wszystko przez decyzje wydawców, którzy rzadziej chcą ograniczać się do jednej lub dwóch platform. Przodownikiem tego podejścia zdaje się być Microsoft, który coraz śmielej wypuszcza swoje gry na konkurencyjnym PS5. Okazuje się, że taka strategia jest bardzo opłacalna i są na to konkretne dowody. Na przykład Sea of Thieves.

Bardzo udana gra przygodowa w pirackich klimatach sprzedała się w ponad milionie sztuk, generując około 40 milionów dolarów przychodu (minus opłaty licencyjne). To tak naprawdę czysty zarobek, którego kosztem uzyskania były wspomniane licencje i dopracowanie portu. Xbox doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że z takich pieniędzy głupio byłoby nie skorzystać.

Zobacz też: Aby Mafia: The Old Country mogła się udać, twórcy muszą spełnić tylko jeden warunek

Eksperci z Windows Central po analizie danych wskazują, że Microsoft chętnie będzie eksplorować ten kierunek zarabiania i wydawania gier. Ich zdaniem debiuty produkcji na PS5 (znanych wcześniej z Xboksa) nie mają negatywnego wpływu na odbiór marki. Jasne, część graczy narzeka w sieci. To nie powoduje jednak spadku sprzedaży, która dla wydawcy i producenta jest najważniejsza.

Źródło: purexbox.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie