“To wina Sony, że wszyscy teraz mówią o wyższości Xbox Series X”

“To wina Sony, że wszyscy teraz mówią o wyższości Xbox Series X”
Newsy PS5 Xbox Series

Wielu deweloperów uważa, że PS5 pod wieloma względami przewyższa Xbox Series X, lecz cóż z tego, skoro Japończycy nie potrafią nam tego jasno przekazać – twierdzi Jason Schreier z Kotaku i dodaje, że Sony popełnia fatalny komunikacyjny błąd.

Ostatnie dni to przepychanki pomiędzy zagorzałymi fanami PlayStation i Xbox dotyczące oczywiście tego, która konsola jest mocniejsza. PS5 czy Xbox Series X? Na papierze ta pierwsza dostała układ GPU o mocy 10,28 teraflopsów, a ta druga aż 12 teraflopsów. Xbox Series X posiada również wyżej taktowany niestandardowy procesor Zen 2, a co najważniejsze, ma o 44% więcej jednostek obliczeniowych (52 do 36) w porównaniu do PS5.

Czy te liczby załatwiają wszystko i nic więcej się nie liczy? Ostatnio były programista Crytek tłumaczył, że teraflopsy to puste słowo, a teraz głos w sprawie zabiera Jason Schreier z Kotaku, jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy naszej branży. Zobaczcie, co ma do powiedzenia.

“PS5 na wiele sposobów lepsze od Xbox Series X”

Jason Schreier usłyszał od kilku różnych deweloperów, że chociaż obie konsole są bez wątpienia imponujące, Xbox Series X nie jest tak potężny na tle konkurencji, jak wszyscy uważają. W rzeczywistości niektórzy twórcy gier stwierdzili nawet, że PS5 jest lepsze pod kilkoma względami:

Wszyscy przeglądają teraz specyfikacje i widzą 10.2 TFLOP PS5 i 12 TFLOP Xbox Series X, ale tymczasem ludzie, z którymi rozmawiałem w ciągu ostatnich kilku miesięcy, w ciągu ostatnich kilku lat, którzy aktualnie pracują na PlayStation 5, prawie jednogłośnie wszyscy powiedzieli: „To bestia i jeden z najfajniejszych sprzętów, jaki kiedykolwiek widzieliśmy oraz używaliśmy. Jest tu tyle rzeczy, które są rewolucyjne”.

Ogólny konsensus jest taki, że oba nowe systemy są niezwykle potężne i oba są bardzo podobne na wiele sposobów, oba robią różne rzeczy w naprawdę fajny sposób. Oba są niezwykle imponującymi technologiami. Ale ze względu na sposób, w jaki Sony rzeczywiście zaprezentowało i “sprzedało” nam informacje o swoim sprzęcie, narracja jest taka, że ​​Xbox Series X jest znacznie potężniejszy niż PS5. I myślę, że to może być fatalny błąd ze strony Sony dla tej generacji konsol. Być może zostanie to zapomniane, jeśli PS5 będzie tańsze lub zaskoczy doskonałą linią ekskluzywnych gier na premierę, ale w tej chwili, po tylu latach mądrych decyzji ze strony Sony, jest to po prostu upuszczenie piłki.

To, co słyszę od ludzi, którzy faktycznie pracują nad tymi rzeczami, wykuwając metal, to to, że Xbox Series X nie jest znacznie potężniejszy niż PS5 pomimo liczby teraflopsów.

Sony rzuciło piłkę i miną tygodnie oraz tygodnie, jeśli nie miesiące oraz miesiące, zwłaszcza gdy koronawirus zakłóci wszystko, a ludzie będą mówić tylko o tym, że Xbox Series X jest najpotężniejszą konsolą i pokonuje PS5 pod każdym względem. Tymczasem dostaję informacje od deweloperów, nawet dzisiaj, w stylu: „PS5 jest lepsze pod wieloma względami, szkoda, że nie mogę teraz o tym rozmawiać”. Słyszałem od co najmniej trzech różnych osób w ciągu ostatnich kilku godzin: „PS5 jest naprawdę lepszym sprzętem na wiele różnych sposobów, pomimo tego, co widać w tych specyfikacjach”.

Były deweloper Sony też swoje słyszał

Ostatnie godziny przyniosły ze sobą również wypowiedź Chrisa Grannell’a, który pracował np. przy tworzeniu Killzone 2 i Wipeouta. On przytacza zgoła inne stanowiska niż te przytoczone przez Schreier’a.

Były programista z obozu PlayStation twierdzi, że słyszał od kilku deweloperów, że konsola Microsoftu przewyższa sprzęt od Sony, a różnica mocy między Xbox Series X i PS5 jest dość szokująca. Deweloperzy powiedzieli jednocześnie, że to nie znaczy, że na PS5 nie będzie świetnych gier.

Rozmawiałem z kilkoma deweloperami, którzy potwierdzili, że różnica mocy jest dość oszałamiająca – napisał Chris Grannell, były programista Sony. – Jednak powiedzieli, że to nie znaczy, że nie można tworzyć dobrych gier na PS5 – dodał.

Jak zatem widzicie, specyfikacje przedstawione na papierze to nie wszystko i jak zawsze skończy się na tym, jakie gry dostaniemy na oba sprzęty. Faktem jest to, że komunikacja ze strony Sony pozostawia wiele do życzenia…

Źródło: wccftech, opracowanie własne

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie