PS5 Pro jednak nie aż tak potężne? Brak kluczowej funkcji

PS5 Pro - wyciekła szczegółowa specyfikacja | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PS5

Nowe wieści w sprawie PS5 Pro sugerują, że Sony mogło wcale nie zdecydować się na stworzenie własnego DLSS. Zamiast tego firma może skorzystać z rozwiązania AMD.

W ostatnim czasie sporo mówiło się o PS5 Pro. Nowa wersja konsoli miałaby zadebiutować jeszcze w tym roku i oferować wyraźny skok wydajnościowy. Czy jednak może nie aż tak wyraźny? Nowe informacje brzmią ciekawie w kontraście z tym, o czym mówi się od dawna.

PS5 Pro bez DLSS od Sony

Wielu internetowych specjalistów i insiderów twierdziło, że Sony zdecydowało się na stworzenie w pełni autorskiej technologii, lecz wyraźnie opartej na rozwiązaniu NVIDIA. Jeśli macie karty z rodziny RTX, z pewnością kojarzycie opcję skalowania za pomocą sztucznej inteligencji. Dzięki niej gracze m.in. na PC mogą liczyć na czysty obraz dobrej jakości oraz wzrost wydajności. Wiele mówiło się, że nowe PS5 Pro również to zaoferuje, ale będzie to autorskie rozwiązania Sony.

Teraz jednak specjalista od AMD (które dostarcza podzespoły do wersji Pro) o pseudonimie Kepler podkreśla, że takie rozwiązanie może nie wchodzić w ogóle w grę. Wszystko przez to, że procesor Viola, stanowiący rzekomo serce maszyny, nie posiada NPU (Neural Processing Unit). Jest to dedykowany procesor lub jednostka przetwarzania zaprojektowana głównie do przyspieszania operacji sieci neuronowych i rozwiązań opartych na SI. Bez tego nie da się skorzystać z DLSS.

Nie ma NPU. Jeśli Viola obsługuje wewnętrzne mechanizmy gfx11/12 WMMA (a powinna), to mogłaby z łatwością obsługiwać skalowanie z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, ale nadal nie widzę sensu, by Sony budowało to samodzielnie, zamiast dzielić wysiłki badawczo-rozwojowe z AMD.

– podkreśla Kepler

Sugeruje on więc, że PS5 Pro nie musi oferować DLSS od Sony, a wystarczy, że skorzysta z rozwiązania AMD. W końcu skoro konsola opiera się na podzespołach giganta, to równie dobrze może wykorzystać jego technologię. A to przynajmniej byłoby dość logiczne.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie