To już koniec PS VR2, Sony ma sprzęt w nosie. Mogło być fajnie, ale się skończyło
Sony najwyraźniej nie dba za bardzo o dalszy rozwój PS VR2. Obecnie firma podobno obcina dział odpowiedzialny za dalszy rozwój sprzętu.
PS VR2 jawiło się na sporą rewolucję, prawdziwy potencjalny krok w przód w kierunku jeszcze lepszym grom w wirtualnej rzeczywistości, z potencjałem na dalszy rozwój wielkich marek na tym polu. Ale coś nie “pykło”.
PS VR2 olane przez Sony
Na Android Central pojawił się artykuł, w którym redaktor Nicholas Sutrich powołuje się na swoje źródła, blisko związane z Sony. Ich zdaniem gigantyczna korporacja nie będzie dalej rozwijała headsetu, jednoznacznie kasując możliwą świetlaną przyszłość przed urządzeniem. Mogło być pięknie, ambicje były spore, a początek również nawet nie aż tak najgorszy, a tak pozostaną niespełnione nadzieje i zmarnowanie świetnej szansy.
Źródła bliskie Android Central ujawniły, że Sony dokonuje głębokich cięć w finansowaniu gier VR. Chociaż sparafrazuję to dla zachowania anonimowości, moje źródło zostało poinformowane, że w przyszłości będzie bardzo niewiele możliwości tworzenia gier VR w Sony.
– czytamy na stronie
Aby to potwierdzić, inne źródło poinformowało mnie, że tylko dwie gry PS VR2 są w fazie rozwoju w Sony. Biorąc pod uwagę stan branży gier z ciągłymi zwolnieniami i zamykaniem studiów, nie jestem do końca przekonany, że nawet te gry kiedykolwiek ujrzą światło dzienne, jeśli Sony będzie kontynuować obecną trajektorię.
Także macie – obecnie Sony ma rozwijać jednocześnie wyłącznie dwa tytuły VR, ale wcale nie oznacza to, że i tak kiedykolwiek zadebiutują. Sam wcześniej pisałem o katastrofalnej sytuacji branży gier wideo, które przez lata sztucznego dmuchania po prostu pęka. Nikt raczej nie zdziwiłby się, gdyby tak naprawdę sprzęt… nigdy nie doczekał się czegokolwiek nowego first-party od firmy. Zewnętrzni deweloperzy to inna sprawa.
W tych rewelacjach nie ma ani grama zaskoczenia, zważywszy, iż od dawna mówi się o problemach z zaleganiem na półkach i zatrzymaniem produkcji. Kto jest temu winny? No… Sony, rzecz jasna. Firma podjęła wiele złych decyzji, wyceniając PS VR2 bardzo drogo, bez możliwości działania na PC (choć taka opcja miałaby się rzekomo pojawić), bez wsparcia gier z poprzedniej generacji, a do tego praktycznie bez żadnych mocnych gier startowych. No cóż… czy ktoś jest tu zaskoczony?
Źródło: AndroidCentral