Premiery gier obecnego tygodnia. 5 nowości o sporej dawce mroku, adrenaliny i zabijania na licencji
Szykujcie pady i myszki, pecety i konsole. Nadciągające premiery gier na listopad 2023 to spora dawka emocji i next-genowych wrażeń.
Radzę szybko wyhodować grubą skórę, bo pierwsze premiery gier na listopad nie będą produkcjami dla wrażliwców. Mamy na liście znane marki, nowy gatunek gier i przeważający klimat grozy. Niestety, większość atrakcji zarezerwowano tylko dla graczy PC, PS5 i XSX.
Najlepsze premiery gier listopad 2023 – przegląd tygodnia
Silent Hill: Ascension
Platformy: WWW, iOS, Android
Data premiery: 31 października 2023
Producent: Genvid / Behaviour Interactive / Artificial Mind & Movement
Wydawca: Konami
Nadchodzący Silent Hill jest nową odmianą gry, jakiej jeszcze nie widzieliśmy. Nie jest to produkcja ani single player, ani z trybem wieloosobowym. Więc, czym do diaska jest? Twórcy zapowiadają to jako “eksperyment społeczny”, w którym wszyscy gracze będą mogli wziąć udział za darmo. Projekt został zrealizowany jako film z gatunku survival-horror i opowie o losach dwóch rodzin, które zmierzą się z własnymi słabościami i potworami z koszmarów. W ramach codziennych streamów użytkownicy będą mogli oddawać swój głos na dostępne decyzje bohaterów, co wpłynie na przebieg wydarzeń i rozwój fabuły.
RoboCop: Rogue City
Platformy: PC, PS5, XSX
Data premiery: 2 listopada 2023
Producent: Teyon
Wydawca: Nacon / Bigben Interactive
Deweloperzy ze studia Teyon powoli wyrastają na specjalistów od licencji filmowych. Dość nieoczekiwanie poradzili sobie z kultową marką Terminator – ich FPS, choć budżetowy, został oceniony bardzo pozytywnie na Steam. Teraz mierzą się wcale z nie mniejszą ikoną filmów akcji z ery VHS, czyli RoboCopem. Ponownie mamy do czynienia z klasyczną strzelanką FPP i historią, którą rozpisano na szereg misji. Największą atrakcją gry ma być możliwość wcielenia się w blaszanego policjanta, będącego wierną kopią oryginału. Robocopa odtworzono nie tylko z wyglądu i zachowania (wolne poruszanie się), ale też i głosu, bo Polacy nawiązali współpracę z aktorem Peterem Wellerem.