Premiery gier lipiec 2021. 10 mocarnych nowości na lato
Mamy dla Was samospełniająca się przepowiednię – nastał czas ciekawych produkcji i gierczenia. Oto najważniejsze premiery gier zapowiedziane na lipiec.
Przygodówki, symulatory jazdy i latania, gry akcji, strategie… Zawieruszyła się nawet typowa gra dla dorosłych. Dawno nie było aż tak różnorodnych nowości w grafiku premier, dlatego nie bójcie się o nudę. Chcecie znać wszystkie szczegóły nt. tego, co czeka nas w lipcu? Mamy dla Was przyjemną lekturę w formie tekstu lub materiału wideo.
Najlepsze premiery gier lipiec 2021
Old World
Platformy: PC – Epic Store
Data premiery: 1 lipca
Producent: Mohawk Games
Wydawca: Mohawk Games
1 lipca będzie swoistym świętem dla fanów gier strategicznych. W tym czasie zadebiutuje turówka 4X, wyraźnie inspirowana serią Civilization. Rozgrywka wobec tego nie będzie zaskoczeniem dla weteranów gatunku – tworzymy własne imperium na bazie 7 dostępnych dynastii. Opracowane kampanie polegają na pokonaniu konkurencji i realizacji 10 specjalnych zadań, tzw. Ambicji. Składają się na nie cele ekonomiczne, jak również poszerzanie granic państwa czy dotrzymywanie warunków dyplomacji. Za każdym razem wyzwania będą generowane losowo, więc produkcja ma mieć dużą regrywalność.
Watch Dogs: Legion – Bloodline
Platformy: PC, PS5, PS4, XSX, XONE
Data premiery: 6 lipca
Producent: Ubisoft
Wydawca: Ubisoft
Jeszcze nie czas, by odinstalować Watch Dogs: Legion. Ubisoft zaplanował dla graczy kilka dodatkowych atrakcji w zhakowanym Londynie. W ramach rozszerzenia Watch Dogs: Legion – Bloodline ogramy nowe misje, których bohaterami są znany i lubiany Aiden Pierce oraz mniej popularny Wrench. Szykuje nam się mały zlot postaci z poprzednich części, i trzeba przyznać, że najciekawszych. O tym, kto lepiej hakuje i kradnie, dowiemy się już niebawem.
Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin
Platformy: PC, Switch
Data premiery: 9 lipca
Producent: Capcom
Wydawca: Capcom
Kolejny przystanek na mapie premier to kontynuacja spin-offu Monster Hunter Stories. To niemal powtórka z rozrywki, lecz z ładniejszą grafiką i jedną nową mechaniką, która powinna namieszać w grze. Mianowicie będziemy mogli pielęgnować relacje z posiadanymi straszydłami, co ma wymierne korzyści na ich statystyki. W ich towarzystwie opanujemy do perfekcji walkę w trybie turowym, aby poradzić sobie z każdą przerośniętą bestią.
The Legend of Zelda: Skyward Sword HD
Platformy: Switch
Data premiery: 16 lipca
Producent: Nintendo
Wydawca: Nintendo
Posiadacze konsoli Switch nie zostali pominięci w najnowszym zestawieniu premier gier na lipiec. Specjalnie dla nich Nintendo odświeżyło drugą część serii The Legend of Zelda z 2011. Lepsza grafika gwarantowana – a podniesiono rozdzielczość tekstur, modeli postaci i otoczenia. Wersję na Switch dostosowano również względem sterowania, co by łatwiej rozwiązywało się zagadki czy walczyło z chmarą wrogów.
F1 2021
Platformy: PC,PS5, PS4, XSX, XONE
Data premiery: 16 lipca
Producent: Codemasters
Wydawca: Electronic Arts Inc.
Pierwszy raz w historii F1 zostanie wydane pod banderą Electronic Arts. Na szczęście za tworzenie najnowszej odsłony serii nadal odpowiadają mistrzowie kodu, więc nie panikujmy. Wręcz odwrotnie, oczekujmy jeszcze lepszej gry niż rok temu. Na monitorach ujrzymy bardziej realistyczną grafikę, a w dłoniach poczujemy większą kontrolę nad bolidem. Różnice dostrzeżemy też w trybie kariery, który od teraz ma fabułę i dostępny tryb dla dwóch graczy.
Succubus
Platformy: PC – Steam
Data premiery: 21 lipca
Producent: Madmind Studio
Wydawca: Madmind Studio
Kto rewelacyjnie bawił się w Agony, temu serce zabije mocniej w Succubus. Polskie studio raz jeszcze zabierze nas do piekła, gdzie rozpusta czy drakońskie sceny są czymś powszechnym. Mimo wszystko to nieco inna przygoda, tudzież z perspektywy seksownej demonicy. Nie będziemy chować się po kątach jak poprzednim razem, a wobec wrogów zastosujemy środki siłowe. Do dyspozycji będzie broń biała i piekielne moce. Na potrzeby rozgrywki napisano scenariusz o zemście, ale nie czarujmy się, brutalność i nagość odegrają pierwsze skrzypce. Dlatego uprzedzamy, to gra wyłącznie dla dorosłych.
Microsoft Flight Simulator
Platformy: XSX
Data premiery: 27 lipca
Producent: Asobo Studio
Wydawca: Xbox Game Studios / Microsoft Studios
Macie ochotę zwiedzić cały świat za cenę abonamentu Game Pass? To rezerwujcie urlop i pakujcie już walizki, bo najpiękniejszy symulator latania wyląduje wreszcie na Xbox Series. Z kokpitu pilota obejrzymy prawdziwy Paryż, Londyn a nawet Kraków, choć trzeba najpierw tam dolecieć. Szczęśliwie dla graczy, przelot możemy ułatwić sobie wyborem poziomu realizmu, klasą samolotu i samouczkami. Przygotowywana wersja ma dostarczyć niemal takich samych wrażeń jak ta pecetowa, więc szykujcie się na niezapomniane widoki.
Chernobylite
Platformy: PC
Data premiery: 28 lipca
Producent: The Farm 51
Wydawca: All in! Games
Chernobylite od ponad półtora roku było rozwijane w ramach wczesnego dostępu, ale to już koniec. Twórcy dopieścili optymalizację, questy, zachowanie AI. Generalnie naprawili wszystko, co mogli, by ostatecznie wydać na świat wersję 1.0. Ma to być kompletne doświadczenie w strefie wykluczenia, dedykowane fanom postapokalipsy oraz gatunku survival horror. Jako że to polski produkt, tym bardziej polecamy sprawdzić.
The Forgotten City
Platformy: PC, PS5, PS4, XSX, XONE
Data premiery: 28 lipca
Producent: Modern Storyteller
Wydawca: Plug in Digital / Dear Villagers / Playdius
Od zera do dewelopera. Taką otóż drogę zaliczyło studio Modern Storyteller przy okazji tworzenia modyfikacji do Skyrim. The Forgotten City stało się niezależną grą, która z The Elder Scrolls ma już niewiele wspólnego. Klimat fantasy zamieniono na czasy starożytnego Rzymu. Natomiast RPG-owa mechanika ustąpiła miejsca typowej przygodówce, gdzie rozmowy z NPC-ami, zagadki i eksploracja stanowią główny punkt zabawy.
The Ascent
Platformy: PC, XSX, XONE
Data premiery: 29 lipca
Producent: Neon Giant
Wydawca: Curve Digital
Lipiec pożegnamy w cyberpunkowych nastrojach. Słyszeliście może o izometrycznej strzelance The Ascent? Jeśli nie, to czas nadrobić zaległości, bo zapowiada się bajecznie. Mamy tu widowiskową walkę z systemem osłon, futurystyczne gadżety oraz półotwarty świat skąpany w blasku neonów. Rozgrywka będzie usłana wieloma questami, które przejdziemy samotnie lub w trybie kooperacji. Maniaków wrażeń wizualnych powinno przekonać to, że The Ascent wspiera technologię ray tracing.
Jakie macie zdanie nt. premier lipca? Do zapomnienia czy jednak coś do ogrania?