Najlepsze gry na PlayStation. Klasyki, które każdy musi znać

Spyro
PG Exclusive Publicystyka

Pierwsze PlayStation przez długie lata stanowiło obiekt marzeń i westchnień polskich graczy. A było do czego wzdychać, bo japońska konsola pozwalała uruchamiać całą masę wspaniałych gier. Które z nich były najciekawsze? Dzisiaj rzucimy okiem na najlepsze gry na PSX, które do dzisiaj są legendarnymi klasykami naszej ulubionej formy rozrywki.

Pierwsze PlayStation ma już 30 lat

Początek istnienia konsoli PlayStation, czyli 32-bitowej maszynki do gier z Japonii datuje się na 3 grudnia 1994 roku. To właśnie wtedy urządzenie pojawiło się na swoim rodzimym rynku, nieco później trafiając do sprzedaży również w Europie, USA i innych miejscach świata. U nas była dość późno, bo czekaliśmy na nią ponad rok dłużej od Japończyków. Nie przeszkodziło to jednak sprzętowi zyskać grona sympatyków. Dostać konsolę było co prawda trudno — bo była dla nas droga, ale i tak nie przeszkadzało to graczom nad Wisłą marzyć o niesamowitej wówczas grafice 3D i genialnych grach.

No właśnie, gry. Chociaż sprzęt sam w sobie był udany, miał wygodne pady i dużą moc, to najważniejsze były produkcje dostępne w sprzedaży na charakterystycznych płytach CD z czarną powłoką. Biblioteka gier przez wiele lat urosła do ogromnych rozmiarów, zostawiając nas z całą gamą różnorodnych, ale i świetnie przygotowanych gier. Liczba udanych produkcji na pierwszą konsolę Sony jest potężna, a dzisiaj pozwolę sobie przypomnieć wam kilka z nich. Zacznijmy od najwyższego biegu.

Gran Turismo 2 – najlepsza gra wyścigowa w historii?

Wspominałem o tym niejednokrotnie i chętnie się powtórzę — Gran Turismo 2 można śmiało uznać za najlepszą grę wyścigową w historii. Nie ma w tym twierdzeniu ani grama przesady, bo mowa o szalenie złożonej, rozbudowanej i dopracowanej w każdym calu produkcji. Ponad 500 świetnie odwzorowanych aut, genialne trasy, niezapomniany soundtrack — czego chcieć więcej? To na dodatek bardzo rzetelnie zrealizowany sequel, który na dodatek wycisnął z konsoli Sony wszystko, co tylko było możliwe.

Lista wszystkich aut dostępnych w grze.

Najważniejszą zaletą produkcji jest chyba jej ogrom, ale przy okazji wiele stylów oferowanej zabawy. Nie chodzi tu nawet o tryby, a raczej dostępność. Z jednej strony mamy bowiem możliwość jazdy niczym w symulatorze. Zachowanie aut odwzorowano pieczołowicie, dlatego każda maszyna ma swoją specyfikę i jest wyjątkowa. Czy jest bardzo trudno? Może być, ale nie musi. Po uruchomieniu asyst gra staje się przyjemnym, arcade’owym racerem do samodzielnej zabawy, lub ścigania w ramach kanapowej rywalizacji.

Crash Team Racing — klasyk z PlayStation

A skoro w temacie wyścigowym jesteśmy, to nie może zabraknąć uwielbianego przez graczy Crasha. Chociaż jamraj nie jest już maskotką PlayStation, to swego czasu był jednym z najważniejszych bohaterów gier na tej platformie. Po kilku odsłonach zrealizowanych w stylu klasycznych platformerów przyszedł czas na coś nowego. Twórcy zdecydowali się na stworzenie gry o wyścigach gokartów, ale z odpowiednim twistem.

Trailer gry.

W związku z tym otrzymaliśmy grę garściami czerpiącą z takich produkcji, jak Mario Karts. Wszystkie kultowe postacie z serii zasiadły za kierownicami gokartów, aby w szalonych wyścigach wyłonić zwycięzcę. Na bajecznie zrealizowanych trasach nie zabrakło znajdziek, specjalnych umiejętności i “przeszkadzajek”. Gra bawi do dziś i nie straciła nic ze swojego dawnego uroku.

Tekken 3 – mordobicie wszechczasów

W czasach pierwszego PlayStation wszelkiej maści bijatyki były w zupełnie innym miejscu, niż obecnie. Lepszym, to na pewno. Po pierwsze, gier tego rodzaju było więcej, a automatowy rodowód sprawiał, że twórcy chętniej sięgali po formułę walk 1 na 1 na zamkniętych arenach. Po drugie, to właśnie wtedy na rynku pojawiały się gry, które dziś z pewnością możemy określać mianem legendarnych. A do takich należy przecież Tekken 3.

Postaci było sporo!

Dzisiaj to bezapelacyjnie jedna z lepszych gier na omawianą konsolę, która poza klimatem oferowała nam bandę charakterystycznych wojowników. Każdy posiadał swój unikatowy styl, ciekawe combosy i wiele sekretów do odkrycia. Niedawno postanowiłem do niej wrócić za sprawą emulatora i o panie… W to nadal gra się świetnie. Responsywność sterowania, satysfakcjonujące odgłosy i genialny soundtrack — tak, trzyma się dobrze. Mimo kwadratowej grafiki!

Metal Gear Solid — przełom dla PlayStation

Przez lata (i w sumie nadal tak jest), PlayStation kojarzone było ze środowiskiem idealnym dla gier singlowych. Wiecie, jedna, konkretna i mocarna historia, jakaś intryga, świetne mechaniki, a na dodatek charakterystyczny bohater. W ten sposób opisałem jednocześnie zarówno dobre gry jednoosobowe, jak i serię Metal Gear Solid. A ta na pierwszej konsoli Sony otrzymała swoją debiutancką odsłonę.

Trailer pierwszego MGS.

Było to pod koniec ubiegłego wieku i uwierzcie, robiło ogromne wrażenie. Mało który tytuł w tamtych czasach serwował nam nie tylko świetną fabułę, ale i tak dobrze zrealizowaną rozgrywkę. Trzeba było porządnie główkować, aby przechytrzać przeciwników i osiągać postawione cele. Tak naprawdę pierwszy Metal Gear Solid pokazał, jak powinny wyglądać skradankowe gry akcji i ustalił kierunek tych produkcji na długie lata.

Spyro: Year of the Dragon — latamy, pływamy i skaczemy

W tekście pojawił się już Crash, ale to nie jedyna kultowa postać z pierwszego PlayStation. Do tego zaszczytnego grona zaliczyć można też sympatycznego smoka imieniem Spyro. Na konsoli Sony pojawiło się kilka odsłon cyklu i właśnie tę trzecią, czyli Year of the Dragon można uznać za najlepszą. Co sprawia, że góruje nad swoimi poprzednikami?

Trailer produkcji z 2000 roku.

Cóż, w grze praktycznie wszystko było lepsze, niż wcześniej. Spyro poszerzył swoją paletę umiejętności, nawet o pływanie. Same etapy, czyli “misje”, podzielone zostały na kilka rodzajów. Poza standardowymi przygodami “bieganymi” pojawiły się m.in. całe etapy latane. Gra, jak na swoje czasy, była bardzo rozbudowanym platformerem, który na dodatek wyglądał jeszcze ładniej.

Zobacz też: Promocje na najnowsze gry wideo

Źródło: Opracowanie własne

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie