DLSS to za mało? NVIDIA zapowiada nową technologię, która poprawi jakość obrazu
DLDSR to nowa, zapowiedziana przez NVIDIA technologia oparta na SI, dzięki której gry mają wyglądać jeszcze piękniej. Gracze będą mogli cieszyć się nią już… jutro.
Firma zapowiada kluczowe zmiany w najnowszym sterowniku.
NVIDIA tłumaczy DLDSR
Posiadacze układów graficznych z rodziny GeForce RTX mają powody do świętowania. Oczywistym “hasłem reklamowym” tych kart jest ray tracing, ale tak naprawdę inne technologie wydają się znacznie bardziej imponujące. Szczególnie jeżeli zależy Wam na wydajności.
W ten sposób właśnie część graczy może korzystać z technologii skalowania DLSS 2.0. Dzięki niej możemy liczyć na przyrost FPS-ów niemal żadnym albo minimalnym kosztem jakości grafiki. “Zieloni” postanowili dorzucić do pieca coś jeszcze, bo zapowiedziano DLDSR (Deep Learning Dynamic Super Resolution).
W odróżnieniu od DLSS nowa technologia polega na renderowaniu gry w wyższej rozdzielczości, aby następnie zeskalować ją do rozdzielczości monitora. Dzięki temu gracze otrzymują bardziej szczegółowy, wyraźny obraz. Jak to wpływa na “klatkarz”? Wydaje się, że minimalnie – na załączonym poniżej zdjęciu widzimy porównanie natywnego 1080p, DSR 4X, czyli 4K > 1080p oraz DLDSR – 1620p > 1080p. I w tym ostatnim przypadku obraz wydaje się bardziej wyraźny, szczegółowy i najmniej “poszarpany”. No i wpływ na wydajność jest w zasadzie niezauważalny.
Wszystko może jednak działać inaczej w nowych grach, gdyż porównanie dotyczy Preya z 2017 roku, czyli nieco “starszej” produkcji, a przynajmniej pod kątem technologicznym. Aby skorzystać z DLDSR, potrzebować będziemy karty graficznej NVIDIA RTX z rdzeniami Tensor. Nowa aktualizacja sterownika pojawi się już jutro, tj. 14 stycznia. W sam raz na premierę God of War na PC.