Nowy Need for Speed w zasadzie potwierdzony na ten rok. EA szykuje sporo premier

Nie na taką “zapowiedź” liczyliśmy… Póki EA oficjalnie nie zaprezentuje nowego Need for Speed, uznajmy najnowsze rewelacje za “oficjalne przecieki”. W sieci pojawił się dokument będący podsumowaniem finansowym za poprzedni okres fiskalny. W środku znajdziemy jednak sporo ciekawych informacji o przyszłych premierach gier od wielkiego wydawcy.

Od pewnego czasu w internecie jest coraz więcej plotek i przecieków na temat nowej odsłony cenionej serii gier wyścigowych. Między innymi wiemy, że twórcy szykują nam… intrygujący styl artystyczny. Do tego ukazały się nieoficjalne materiały nagrane zapewne tosterem, ale i tak rozbudziły nadzieje fanów. W sprawozdaniu finansowym Electronic Arts znalazło się miejsce dla paru nadchodzących gier. Wśród nich jest właśnie nowy NFS.

Nowy Need for Speed i nie tylko

W pierwszym kwartale fiskalnym 2023 roku możemy spodziewać się premiery F1 22 (datę znamy, została zaplanowana na 1 lipca). Drugi (od lipca do września) oznacza wydanie FIFA 23, która ma być ostatnią FIFĄ oraz Madden NFL 23. Sporo tego sportu, ale fani motoryzacji również znajdą coś dla siebie. Nowiutki Need for Speed ma bowiem ukazać się w okresie od października do grudnia 2022 roku. W tym samym czasie zadebiutuje NHL 23.

Najciekawiej zapowiada się jednak okres od stycznia do marca 2023 roku. To wtedy gracze mogą liczyć na PGA Tour i cztery tajemnicze pozycje. EA mówi o “dużym IP”, “tytule partnerskim”, “remake’u” oraz “grze sportowej”. Nie mamy pojęcia, czymże może być “duże IP”, ale bezpiecznie założyć, że tak naprawdę chodzi o SW Jedi: Fallen Order 2. Tytuł partnerski jest z kolei zapewne jakąś “indyczą” produkcją powstałą dzięki EA Originals.

Remake, jak łatwo się domyślić, najpewniej wskazuje na odświeżenie Dead Space, który faktycznie ma zadebiutować na początku przyszłego roku. Gdy zaś mowa o “grze sportowej” – jestem w kropce. Być może chodzi o kolejną odsłonę którejś z serii EA Sports bądź o nową grę wyścigową.