Spory przeciek nowego Need for Speed. Mapa, zrzut ekranu i dziwny gameplay w sieci
Nowe Need for Speed ma zadebiutować już w tym roku. Do sieci wyciekły materiały prezentujące nową odsłonę kultowej serii.
Tym, co zainteresuje największą część graczy jest mapa nowej części NFS. Opublikowano spory jej fragment, ale nie możemy być na razie pewni, że poniższy zrzut ekranu prezentuje lokację w całej okazałości.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Do sieci wyciekł też dziwaczny, pełen błędów fragment rozgrywki. Króciutki materiał prezentuje samochód, który jedzie po ścianach tunelu, a kamera wypada poza mapę – filmik obejrzycie w tym miejscu. Nie jest to może najciekawszy gameplay, ale zawsze coś.
Niektórzy gracze zwracają uwagę, że interfejs nowej odsłony Need For Speed bardzo przypomina ten z NFS Heat. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy wyciekłe materiały prezentują grę choć zbliżoną do finalnej wersji, która ma trafić na rynek pod koniec bieżącego roku. Interfejs, grafika, rozgrywka i oczywiście ilość obecnych w grze błędów mogą mocno się zmienić do chwili premiery.
Poniżej znajdziecie inny zrzut ekranu, który również wyciekł do sieci. Zdaje się on potwierdzać, że produkcja zabierze graczy do fikcyjnej wersji Chicago. Jak zauważył Tom Henderson, na obrazku widać Lake Point Tower.
Niedawno w sieci pojawiły się interesujące wieści na temat nowej odsłony NFS. Znany dziennikarz i informator twierdzi, że produkcja zaoferuje grafikę w fotorealistycznym stylu, ale z kreskówkowymi elementami. Do serii ma powrócić też Autolog, czyli znana fanom marki platforma łącząca graczy NFS.
