Największa bitwa w historii Minecrafta. Premiera Zemsty Herobrine’a za kilka dni!

Zemsta Herobrine’a to tytuł książki autorstwa Jim Anotsu, która już 1 marca tego roku zostanie wydana na polskim rynku przez wydawnictwo Pascal. PlanetaGracza.pl – jako patron medialny nadchodzącej opowieści – gorąco zachęca do zapoznania się z nową przygodą, która jest już dostępna w przedsprzedaży.

Zemsta Herobrine’a to kolejna książka dla fanów Minecrafta od wspomnianego pisarza, która zawita do naszego kraju za sprawą wydawnictwa Pascal. W zeszłym roku mogliśmy zanurzyć się w historii Artura oraz Mallu, wciągniętych do Overworldu w tytule Miecz Herobrine’a, tym razem poznamy losy dwójki innych bohaterów, przed którymi stoi naprawdę trudne zadanie.

Okrutny Herobrine przejął władzę w Overworldzie. Pod jego rządami wszechświat Minecrafta zaczyna się rozpadać. To jednak nie wszystko – Herobrine chce zlikwidować granicę między grą a rzeczywistością i zniszczyć również nasz świat.

Tymczasem do Overworldu trafia zwyczajna nastolatka Bia. Razem z tajemniczym Vincentem postanawiają stanąć do walki z duchem Netheru i jego mroczną armią. Bia nie wie, że nowy przyjaciel coś przed nią ukrywa…

Kim tak naprawdę jest Vincent i czy dwójka graczy ma w tym starciu jakiekolwiek szanse? Dowiecie się z książki Zemsta Herobrine’a!

Poniżej możecie przeczytać jej fragment:

Byłam głęboko pogrążona w myślach, kiedy Vincent klepnął mnie w ramię i wskazał dłonią na zachód. Przynajmniej wydaje mi się, że to był zachód.

– Mamy towarzystwo. Przygotuj się do ucieczki.

Zerknęłam tam, gdzie patrzył, i od razu zrozumiałam, o co mu chodziło. Zbliżała się do nas zielona banda. Co gorsze, zbliżała się bardzo szybko. Rozpoznałabym creepera z kilometra, ale widok całej zgrai pędzącej na oślep był dość przerażający. Grupa pudłogłowych, czteronogich creeperów z wyjątkową prędkością sadziła susy wprost w naszym kierunku. Słyszałam wydawany przez nie charakterystyczny dźwięk palącego się lontu.

Vincent spojrzał na mnie szeroko otwartymi oczami.

– Uciekaj! – krzyknął.

Dwa razy nie musiał powtarzać. Zapomniałam o zmęczeniu i pobiegłam co sił w nogach, mając nadzieję, że za chwilę znajdziemy miejsce, w którym będziemy mogli się ukryć. Jakiekolwiek miejsce. Goniło nas około pięćdziesiąt creeperów. Za sobą słyszałam kroki ich pościgu. Kiedy grałam w Minecrafta, najbardziej nie cierpiałam właśnie creeperów. Eksplodowały tylko po to, żeby zniszczyć wszystko, co dany gracz wybudował. I proszę bardzo, nie myliłam się co do nich – były najgorszymi z możliwych potworów.

Znienawidziłam je jeszcze bardziej.

Wyłączenie odpowiedzialności: Książka nie jest autoryzowana, sponsorowana, zatwierdzona oraz napisana na licencji Mojang AB, Microsoft Corp. ani żadnego podmiotu posiadającego prawa do używania nazw lub praw autorskich do gry Minecraft. Minecraft jest zarejestrowanym znakiem towarowym spółki Mojang Synergies AB.

Źródło: Materiał powstał we współpracy z wydawnictwem Pascal