Najlepsze telewizory do 4000 zł. Polecane modele do PlayStation 5, Xbox Series i nie tylko
Najlepsze telewizory do 4000 zł to szereg polecanych modeli do PS5, Xbox Series X/S, a nawet i PC! Z pewnością zadowoleni będą również fani filmów i seriali oraz wszyscy ci, którzy szukają właśnie telewizora w przedziale 3000 – 4000 zł.
Na co patrzeć przy wyborze telewizora? Jakie polecane modele warto rozważyć w przedziale 3000 – 4000 zł? I wreszcie, czy za tę cenę posiadacze PS5, Xbox Series X/S mogą liczyć na godną rozrywkę? To wszystko i wiele więcej – wraz z polecanymi modelami – znajdziecie w niniejszym rankingu. Możecie również rzucić okiem na poprzednie poradniki związane z doborem telewizora.
TUTAJ ranking najlepszych telewizorów do 3 tys. zł!
Najlepsze telewizory do 4000 zł – jaki wybrać i na co patrzeć?
W przeciwieństwie do niższych kategorii cenowych, w przedziale 3 000 – 4 000 da się znaleźć niemal wzorowy telewizor dla gracza i nie trzeba go wcale długo szukać. Na pewno nie musicie zastanawiać się nad tym z naszym rankiem i poradnikiem. Zanim jednak przejdziemy do wymieniania konkretnych modeli, warto zainteresować się tym, co musi mieć dobry TV dla gracza. Od razu jednak zaznaczę, że przekątna ekranu to rzecz, którą najlepiej wybrać samemu. Każdy może mieć inne preferencje, a nie zawsze 65 cali oznacza, że będzie lepiej niż 50 cali. To także kwestia pomieszczenia, w którym zamierzamy postawić dany telewizor, niezależnie od tego, czy będzie dla gracza, czy dla kinomana.
Niemniej warto, aby model ten miał odświeżanie obrazu na poziomie 120 Hz. Gwarantuje to płynny obraz w każdej sytuacji i każdej platformie, niezależnie od tego, czy mowa o PC lub konsolach. Dobra wiadomość jest taka, że większość modeli w rankingu może pochwalić się 120, a nawet 144 Hz. Nie musicie się jednak martwić, jeżeli akurat spodobało Wam się urządzenie 60 Hz. Zdecydowana większość dzisiejszych gier i konsol nie będzie sprawiała nam problemów także i w takim przypadku. Fani filmów i seriali tak naprawdę nie potrzebują do szczęścia więcej, niż wspomniane 60 Hz.
Idealny TV dla gracza to także specjalny, dedykowany Tryb Gry (lub jego odpowiednik). To właśnie takie ustawienia pozwalają na swobodne dostosowanie ustawień pod nasze wymagania. Nieodzowne jest jednak wsparcie technologii HDMI 2.1 wraz z VRR i ALLM. Miło, gdy mówimy o telewizorach z technologią, która gwarantuje wyższą płynność obrazu, jak choćby AMD FreeSync.
Najlepsze telewizory do 4000 zł często oferują także inne atrakcje. Wiele z nich może opierać się choćby na technologii sztucznej inteligencji. Ta może np. usprawnić jakość obrazu, dostosować kontrast i barwy “w locie” czy skalować obraz tak, aby wydawał się po prostu ostrzejszy. Może i dla najnowszych gier nie jest to kluczowa sprawa, ale przy regularnym oglądaniu filmów i seriali na streamingu może sprawdzić się idealnie.
Najlepsze telewizory do 4000 zł:
- SONY KD-50X85K – 3 499 zł
- SONY KD-65X75WL – 3 799 zł
- SAMSUNG QE55Q77CAT – 3 999 zł
- SAMSUNG QE65Q77B – 3 699,99 zł
- PHILIPS 55PUS8857 – 3 199,99 zł
- PHILIPS 65PUS8057 – 3 399,99 zł
- LG 65NANO883PB – 3 999,99 zł
- SHARP 55FQ8EG – 3 499,99 zł
- TCL 65QLED870 – 3 999 zł
- HISENSE 55E7KQ Pro – 3 399,99 zł
SONY KD-50X85K – 3 499 zł
120 Hz-owy, 50-calowy model od Sony jawi się jako jedno z najlepszych urządzeń, które można podłączyć do PS5. Gracze znajdą tu sporo dobrego, prócz wspomnianej wysokiej częstotliwości odświeżania obrazu. Mamy również specjalny tryb gry, który jest możliwy dzięki wsparciu funkcji takich jak ALLM należących do kluczowych aspektów technologii HDMI 2.1. Producent chwali się także płynnością obrazu oraz bogatą paletą barw. Fani seriali i filmów skorzystają ze wbudowanego mikrofonu, który wyłapie wspominane przez nas najnowsze kinowe hity i od razu pokaże, gdzie można je obejrzeć.
SONY KD-65X75WL – 3 799 zł
Kontroferta Sony w stosunku do poprzedniego modelu kosztuje więcej, ale oferuje również więcej. To zasługa przede wszystkim znacznie większym rozmiarom – tym razem mówimy aż o 65 calach. Przyznam, że pod względem stosunku ceny do jakości to jeden z najlepszych modeli w tym zestawieniu. Kolory, kontrast i jakość dźwięku są świetne i praktycznie nie da się do nich przyczepić. Gracze docenią bogactwo funkcji w stylu Auto HDR Tone Mapping, Auto Low Latency oraz Crosshair i Custom Screen. Sporo, jak na urządzenie w tej cenie, więc w czym tkwi mankament? Ano mowa o TV z ekranem 60 Hz, co z jednej strony powinno wystarczyć do wszystkiego, ale z drugiej… zrozumiem, jeśli liczycie na więcej.
SAMSUNG QE55Q77CAT – 3 999 zł
Najpopularniejsze telewizory w Polsce (i jedne z najpopularniejszych na świecie) dominuje Samsung. Południowokoreański gigant tym razem oferuje model QLED 4K ze wsparciem odświeżania obrazu na poziomie 100/120 Hz. Nad całą technologią czuwa tu doceniony procesor AI Quantum 4K. Jedna z flagowych technologii tego producenta oferuje skalowanie obrazu do 4K z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, co faktycznie robi spore wrażenie i działa. Gracze powinni zwrócić uwagę na dedykowany Panel Gracza ze sporą liczbą opcji oraz AMD FreeSync Premium Pro gwarantujące dynamiczny, żywy i płynny obraz. I to z możliwością ustawienia go w trybie ultraszerokim, co nie jest wcale takie oczywiste w tym przedziale cenowym!
SAMSUNG QE65Q77B – 3 699,99 zł
I tu pojawia się pytanie – czy warto dopłacać do modelu powyżej, czy lepiej pozostać przy QE65Q77B? W praktyce wiele zależy od naszych potrzeb i gustu, co “środek” jest bardzo podobny, wraz z ultranowoczesnym procesorem, dedykowanymi graczom funkcjami i genialną jakością obrazu. Główna różnica polega przede wszystkim na przekątnej – w tym modelu mówimy o urządzeniu sporym, bo 65-calowym. Dla graczy pragnących wykrzesać z gier jak najwięcej i spędzać mnóstwo dobrych chwil przy PS5, Xbox Series X/S czy innej platformie, może to być kwestia kluczowa. W praktyce sam oparłbym się chyba na tym urządzeniu, które nie tylko cieszy się sporym uznaniem klientów, ale i perfekcyjnym stosunkiem jakości do ceny.
PHILIPS 55PUS8857 – 3 199,99 zł
Philips ze możliwością wykorzystania technologii Ambilight w tej cenie to niemal jak kradzież. No, może trochę przesadzam, ale warto pochylić się nad urządzeniem tej firmy. Samo w sobie brzmi jak klasyczny telewizor 55-cali, 120 Hz, HDR10+ i HDMI z obsługą VRR. Kluczowy jest jednak wspomniany Ambilight – technologia pozwalająca na oświetlanie przestrzeni za telewizorem za pomocą pełnego zestawu maleńkich diod LED z trzech stron, przybierających odcienie kolorów wyświetlanych na ekranie. Zwiększa to immersję w grach, optycznie poszerza ekran, a także robi kolosalne wrażenie. Z pewnością z tym modelem nawet oglądanie zwykłej telewizji nie będzie nudne.
PHILIPS 65PUS8057 – 3 399,99 zł
Sytuacja z kolejnym Philipsem w tym zestawieniu może kojarzyć się z tym, co wyżej zaszło z Samsungiem. Mowa o dwóch bardzo podobnych do siebie urządzeniach, oferujących w większości podobne doświadczenie z użytkowania. Różnica w cenie tym razem oznacza przede wszystkim większy ekran – 65 cali. Znów mamy do czynienia z trójstronnym Ambilight (które zresztą można połączyć z inteligentnymi żarówkami tej firmy, jeśli ktoś chce “pełne” emocje), ale jest niestety 60 Hz. W teorii wystarczy na wszystko, co oferują dzisiejsze konsole i gry, więc nie powinniśmy się tym zbytnio przejmować. Na osłodę tryb dla graczy ze wsparciem VRR.
LG 65NANO883PB – 3 999,99 zł
65-calowy potwór od LG mieści się w górnym przedziale naszego budżetu i nie dziwota. Mamy do czynienia z modelem korzystającym z jednej z najbardziej chwalonych technologii tego producenta, czyli NanoCell. W skrócie mówimy o telewizorach opartych na matrycach IPS, lecz z wieloma uatrakcyjnieniami pokroju szerszych kątów widzenia, głębszej przestrzeni barw oraz czerni. W teorii mamy więc znacznie żywsze barwy niż w standardowych matrycach, co zdecydowania przemawia na korzyść LG. Dodajmy do tego 120 Hz, wsparcie dodatkowych technologii upłynniających ruch oraz tryb HDR. Warto? No a jak!
SHARP 55FQ8EG – 3 499,99 zł
Sharp nie słynie może z wybitnych telewizorów, ale jeden z najnowszych modeli tego producenta pokazuje, że warto przyjrzeć się także tej korporacji. Za względnie niewysokie pieniądze otrzymujemy 50-cali 4K z trybem HDR10, 144 Hz (dla PC lub 120 Hz na konsole) oraz technologią Sharp FQ. To kolejne rozwiązanie oparte na sztucznej inteligencji. Tym razem pomaga w nakreśleniu najlepszych parametrów obrazu tak, aby zależnie od tego, co wyświetlane jest na ekranie, dostosować wizualny aspekt jak najbliżej perfekcji. Dźwięk też jest niczego sobie, co zdecydowanie daje przewagę Sharpowi w tej kategorii cenowej.
TCL 65QLED870 – 3 999 zł
W teorii TCL znane jest z budżetowych modeli dla mniej wymagających klientów, ale w praktyce nie można być dalej od prawdy. Producent oferuje wiele droższych urządzeń klasy premium, a nawet te tańsze są w stanie zadowolić najbardziej wymagających graczy lub fanów filmów i seriali. 65 cali QLED w 144 Hz w 4K z Full Array Local Dimming (technologia poprawiająca kontrast obrazu) to nie przelewki. Użytkownicy PS5, Xbox Series X/S lub każdej tak naprawdę platformy mogą liczyć na tryb Game Master Pro 2.0. TCL, co ciekawe, stworzyło ten model z myślą o graczach właśnie. HDMI 2.1, ALLM, panel Game Bar, Freesync Premium Pro, a nawet specjalny akcelerator nawet do 240 Hz stawiają ten model w czołówce nie tylko tego rankingu, ale i wszystkich telewizorów dla graczy w ogóle!
HISENSE 55E7KQ Pro – 3 399,99 zł
Hisense to świetny producent nieco tańszych modeli, ale akurat ten model może zaskoczyć niejednego gracza. Kolejne urządzenie dedykowane fanom komputerowej rozrywki (patrz: punkt powyżej) deklasuje konkurencję w kategorii cena/jakość. Za mniej niż 3,5 tys. zł dostajemy bogate w funkcje urządzenie. Wraz ze wsparciem 144 Hz i VRR oraz bardzo niskim input lagiem 9 ms. Znaczy, że sprawdzi się nie tylko do najlepszych tytułów na wyłączność, ale również dla najbardziej wymagających gier multiplayer. Panel Game Bar to prawdziwe bogactwo funkcji, dzięki którym dostosujemy rozgrywkę pod nasze wymagania. Sporo świetnych funkcji, niska cena, a dodatkowe wsparcie AMD FreeSync Premium i wszystkiego, co niesie za sobą HDMI 2.1, gwarantują, że nie da się poczuć rozczarowanym.