Nowy teaser Mortal Kombat 12 skrywa zaskakującą tajemnicę
W sieci pojawił się nowy i to całkiem konkretny teaser Mortal Kombat 12. Na pierwszy rzut oka wiele nie mówi, ale istnieje spora szansa, że skrywa ważną informację.
Fani już wyrywają sobie włosy z głowy, bo NetherRealm powoli teasuje kolejną część kultowej serii brutalnych bijatyk. Deweloperzy są przy tym niezwykle oszczędni w środkach i tajemniczy. Nowy teaser wydaje się sugerować, że w kanonie nieźle się pomiesza. A może chodzi o coś jeszcze innego?
Mortal Kombat 12 czy raczej… 1?
W tym roku trwają obchody 30-letnia uwielbianej serii. Z tej okazji już wcześniej dostaliśmy wyraźną sugestię, że MK12 faktycznie powstaje – było to na samym końcu jednego z “urodzinowych” filmów. To tam można było zauważyć ziarenko piasku, które przesypuje się w klepsydrze i wybucha, jakby tworząc cały nowy wszechświat. Łącząc tę teorię z nowym teaserem, możemy założyć, że tym razem nie dostaniemy kontynuacji poprzedniej części.
Nowy teaser jest równie tajemniczy. Pokazuje jedynie zegarek, którego wskazówka zatrzymuje się tuż przed godziną dwunastą. Chwilę się trzęsie, jakby mając zwarcie, a potem z impetem omija “12” i pokazuje godzinę pierwszą. Co to może oznaczać? Bezpiecznie można założyć, że twórcy nie będą kontynuować wątków z jedenastej części gry, a zamiast tego po prostu wydadzą reboot. Oznacza to nie lada gratkę dla fanów, bo Mortal Kombat może doczekać się kolejnej linii czasowej.
Istnieje jednak również szansa, że nie chodzi wcale o reboot. Omijanie “12” wyraźnie pokazuje, że nie będzie to pełnoprawna kontynuacja. Być może deweloperzy pracują nad remake’iem pierwszej części? Wiecie, kiedyś próbowano wydać odświeżoną kolekcję, więc to też ma sens. W każdym razie na więcej szczegółów musimy czekać.