Microsoft kończy batalię o Activision. Amerykański sąd zezwala na gigantyczną fuzję
Federalnej Komisji Handlu nie udało się zablokować umowy przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Pozostało już tylko dopełnić formalności.
18 stycznia 2021 roku rozpoczęła się wielka gra o Activision Blizzard. Chcąc szybko skonsumować nowy związek Microsoft zamierzał dogadać się na boku z Sony, proponował 10-letnią umowę gwarantującą udostępnianie Call of Duty na urządzeniach PlayStation. Ale strony nie doszły do porozumienia i wystartował oficjalny spór pomiędzy gigantami. W sprawę zaangażowały się Federalna Komisja Handlu i CMA, aby zapobiec temu przejęciu.
Obawy o monopolizację rynku w sektorze grania tradycyjnego i chmurze były główną linią ataku oraz argumentami stawiającymi umowę fuzji w złym świetle. Argumentacja amerykańskiego organu kontroli rynku (FTC) nie była jednak skuteczna. Sąd w Kalifornii, gdzie była rozpatrywana sprawa o zablokowanie umowy, zadecydował o przyznaniu racji firmie Microsoft. Nie ma już przeciwskazań, aby Phil Spencer i Bobby Kottick usiedli przy stole, i złożyli podpisy pod umową przejęcia.
Werdykt sądu w Kalifornii w sprawie fuzji Activision Blizzard i Microsoft
Przejęcie Activision przez Microsoft zostało opisane jako największe w historii technologii. Zasługuje na zbadanie. Ta kontrola się opłaciła: Microsoft zobowiązał się na piśmie, publicznie i w sądzie do utrzymania Call of Duty na PlayStation przez 10 lat na równi z Xbox. Zawarła umowę z Nintendo, aby przenieść Call of Duty na Switcha. I zawarła kilka umów, aby po raz pierwszy przenieść zawartość Activision do kilku usług gier w chmurze. Odpowiedzialność tego Trybunału w tej sprawie jest wąska. Ma zadecydować, czy pomimo obecnych okoliczności fuzja powinna zostać wstrzymana – być może nawet zakończona – do czasu rozstrzygnięcia postępowania administracyjnego FTC. Z wyjaśnionych powodów Trybunał stwierdza, że FTC nie wykazała prawdopodobieństwa, że wygra w sprawie swojego twierdzenia, że ta konkretna fuzja pionowa w tej konkretnej branży może znacznie zmniejszyć konkurencję. Wręcz przeciwnie, zebrane dowody wskazują na większy dostęp konsumentów do Call of Duty i innych treści Activision. Wniosek o wydanie nakazu wstępnego zostaje zatem ODRZUCONY.
Sędzia Jacqueline Scott Corley
Wyrok kalifornijskiego sądu oznacza, że Microsoft ma już wszystkie potrzebne zgody na finalizację transakcji opiewającą na kwotę 68,7 mld dolarów – Unia Europejska wydała już oświadczenie w tej sprawie i nie znalazła żadnych przeciwskazań. Ostatnim bastionem do zdobycia pozostał już tylko rynek brytyjski. Aczkolwiek regulator rynku CMA, który dotychczas był przeciwny fuzji, nagle podjął nowe negocjacje z Microsoftem. Prawdopodobnie urzędnicy z Wielkiej Brytanii doszli do wniosku, że to już przegrana sprawa i nie chcą, aby ich rynek – jako jedyny – został wykluczony z dostępu do gier i usług.
