Marvel chce zrestartować całe uniwersum, bo sam już się w tym nie ogarnia
Nowe przecieki ogłaszają wieść, która nikogo nie powinna zaskoczyć. Marvel podobno chce zrestartować całe swoje MCU, bo sam już nie ogarnia, co się dzieje.
Ostatnio chciałem sobie obejrzeć nowego Doktora Strange’a, ale rzuciłem to w cholerę, gdy okazało się, że powinienem (według Reddita) obejrzeć wcześniej parę innych filmów i serial. No nic, to może nowy Spider-Man? Nie, to także odpada bez znajomości… Doktora Strange’a (albo coś, sam już nie pamiętam, wybaczcie!). Oglądanie dziś filmów Marvela przypomina próbę przedarcie się przez szklany sufit, który dla niektórych okazuje się wręcz tytanowy.
DC tymczasem robi może i średnie filmy, ale przynajmniej można na nie iść do kina, nie poświęcając dziesiątek godzin na przypomnienie sobie wszystkiego, co do tej pory się wydarzyło. Nie, żebym był jakimś fanem, to raczej osobista uwaga. Nic więc dziwnego, że nowe przecieki wskazują na kompletny reboot Marvel Cinematic Universe. Także zaczynamy wszystko od nowa, a potem pewnie znów będzie tak samo…
Reboot Marvel w wersji “soft”
Podobno szósta już część Avengers, czyli Secret Wars, ma podobno być “miękkim rebootem” dla całego cyklu, ale jednocześnie powodem, dla którego MCU ma znów rządzić. Jak wiadomo, ich poprzednie filmy z tej “głównej linii” były szalenie popularne. Później jednak nastąpił koniec Avengersów, zabawa formułą, niezliczona ilość seriali i wtop. Marvel radzi sobie kiepsko, a pomysłem na naprawdę sytuacji ma być Robert Downey Jr. i Chris Evans, a najpewniej również Scarlett Johansson.
MCU ma nadal eksperymentować z formułą wieloświatów, co pozwoli im przywrócić tych aktorów do ich oryginalnych ról. Jak informuje znany filmowy insider MyTimeToShineHello (za Koimoi), obydwaj aktorzy zgodzili się na powrót. Ciekawi więc budżet filmy, skoro Downey Jr. jest obecnie jednym z najlepiej opłacanych aktorów, a Evansowi również nie można zarzucić niskiej gaży.
Powrót największych gwiazd może pozytywnie przełożyć się na popularność franczyzy, ale czy zbawi to Marvela? Firma szykuje reboot cyklu, chcąc napisać historię na nowo, lecz – jak dla mnie – może to doprowadzić do dokładnie takiej samej sytuacji, co wcześniej. Dobrze przynajmniej, że firma stawia na gry.