Magia liczb w grach, czyli dlaczego trial trwa 28 dni, a nie 4 tygodnie?

Magia liczb w grach, czyli dlaczego trial trwa 28 dni, a nie 4 tygodnie?
Hot! Publicystyka
dead-rising-2Zobacz, jak sprytnie twórcy wykorzystują psychologiczne sztuczki, żeby przyciągnąć gracza do ekranu.
Liczby są nie tylko częścią skomplikowanego kodu gry. Widać je również podczas właściwej rozgrywki, a odgrywają one bardzo istotną rolę. Pozwalają porównywać przedmioty czy osiągi w grach, a same punkty są nieodłącznym elementem związanym z rywalizacją sprawiając, że wciągamy się w daną produkcję. Liczbami można też w sprytny sposób manipulować, aby osoba mocniej zaangażowała się w rozgrywkę. Często twórcy wykorzystują do tego tak zwany efekt skali, czy też efekt jednostki. Oznacza to, że ludzie nie zwracają większej uwagi na jednostkę, a bardziej na samą liczbę. Dowiedli tego badacze M. Pandelaere, B. Briers oraz C. Lembregts. Okazało się na przykład, że osoby widzą mniejszą różnicę pomiędzy 7, a 9 lat niż kiedy mówi im się, że coś może trwać 84 lub 108 miesięcy. Oczywiście 7 lat to tyle samo co 84, a 9 lat to dokładnie 108 miesięcy. Jednak w tym drugim przypadku respondenci byli przekonani, że mają do czynienia z dłuższym okresem czasu. Związane jest to właśnie z efektem jednostki. Widać to chociażby na darmowych trialach. Większe wrażenie robi na nas 28 dniowa wersja testowa gry niż 4 tygodniowa. Tę pierwszą zapewne pobierać będziemy chętniej uważając, że 28 dni to więcej niż tylko 4 tygodnie. Sprytnie wykorzystali to na przykład producenci Dead Rising 2. Gra ta ma bowiem ograniczenie czasowe do 72 godzin, po których przybywa jednostka ratownicza. Gracz musi przez ten czas ochraniać swoją córkę dostarczając jej odpowiedni lek utrzymujący ją przy życiu. Aby osiągnąć większe wrażenie, studio Blue Castle Games przedstawiło odliczanie w systemie, który odliczał z dokładnością do jednej sekundy czas do odlotu helikoptera ratunkowego. Oczywiście, kiedy gracz widziałby jednostkę wyrażoną w dniach, nie zrobiłoby to na nim większego wrażenia. Co o tym sądzicie?
Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie