Laptop do gier? Oto jak wybrać ten najlepszy model

Większość laptopów gamingowych, które znajdziemy na rynku, ma obecnie układy Nvidii – GeForce GTX lub RTX. Najnowsze układy GPU to RTX z serii 20 Super, takie jak 2070 Super i 2080 Super. Jeśli zaś chodzi o AMD, tutaj możemy liczyć głównie na serię Radeon RX 5000M, z czego modele RX 5500M to grafiki budżetowe, a RX 5600M i RX 5700M trafiają do bardziej wydajnych laptopów. Oczywiście wybór zależy najbardziej od budżetu, jakim dysponujemy, natomiast laptopy do gier, czy tak zwane gamingowe, można podzielić na trzy segmenty:

• Dla mniej wymagających graczy: jeśli nie musimy grać na najwyższych ustawieniach wizualnych, możemy zdecydować się na laptopa z układem GTX 1650 lub RX 5500M. Będzie można grać we wszystkie dostępne tytuły, ale często ustawienia graficzne trzeba będzie ustawić na średnie.
• Dla bardziej wymagających graczy: w tym segmencie znajdziemy laptopy z układami RTX 2060, które pozwalają grać w większość gier na najwyższych ustawieniach. Jeśli chcemy korzystać też z wirtualnej rzeczywistości, RTX 2060 jest uważany za niezbędne minimum do współpracy z HTC Vive czy zestawem Oculus Rift. Jeśli chodzi o AMD, w średnim segmencie oferowane są modele z układem RX 5600M, niemniej nie jest on tak wydajny jak grafika Nvidii.
• Dla najbardziej wymagających graczy i fanów VR: lubisz wirtualną rzeczywistość, a jeśli masz grać w gry, to tylko na najwyższych ustawieniach wizualnych? Jeśli tak, laptopy z RTX 2070 będą zadowalające, a te z RTX 2080 lub RTX 2080 Ti zapewnią bezkompromisowe możliwości w VR i najnowszych grach. Trzeba być jednak gotowym na to, że laptopy z tego przedziału są bardzo drogie – np. Acer Predator Helios z układem RTX 2080 i ekranem Full HD to koszt ok. 12 000 zł, a MSI GT76 z tą samą grafiką, ale z ekranem 4K – 18 500 zł.

Laptop gamingowy MSI GT76 za jedyne… 18 500 zł

Jaki laptop do gier? Zwróć uwagę na wyświetlacz

W laptopie do gier bardzo ważnym elementem wyposażenia jest ekran – zwłaszcza jeśli nie planujemy podłączać do niego monitora zewnętrznego. Oto najważniejsze cechy, na które warto zwrócić uwagę:

Rozmiar: laptopy gamingowe mają zwykle 15- lub 17-calowe ekrany. Tutaj wszystko zależy tak naprawdę od nas i naszych preferencji, ale pamiętajmy, że im większy ekran, tym cięższy laptop.

Rozdzielczość: ekrany w laptopach gamingowych pracują zwykle w trybie 1920 x 1080. Obecnie raczej nie ma modeli z mniejszymi rozdzielczościami, ale jeśli takie znajdziemy – nie warto ich kupować. Ważne: jeśli chcemy kupić laptopa z układem RTX 2070 lub lepszym, wówczas warto wybrać ekran pracujący domyślnie w trybie 2560 x 1440. Na rynku znajdziemy też modele z ekranami 4K (3840 x 2160), ale jeśli będziemy chcieli grać w takich ustawieniach i z ray-tracingiem, prawdopodobnie i tak trzeba będzie obniżyć detale graficzne. Zdecydowanie polecamy tryb maks. 2560 x 1440.

Częstotliwość odświeżania: większość laptopów oferuje tryb Full HD i odświeżanie 60 Hz. Dla wielu graczy to wystarczająco dobre parametry, niemniej warto zauważyć, że niektórzy producenci oferują laptopy z odświeżaniem 144 lub 240 Hz. Jeśli więc zależy nam na takich parametrach, warto wiedzieć, że na rynku są odpowiednie modele. Ale uwaga: nie oczekujmy wyższego odświeżania niż 60 Hz na ekranach 2560 x 1440 lub 3840 x 2160. Wysokie odświeżanie w przypadku laptopów znajdziemy tylko w ekranach Full HD.

Obsługa dotykowa: nie i jeszcze raz nie. Ekrany dotykowe nie są potrzebne w laptopach gamingowych. Ich obecność może natomiast znacznie skracać czas pracy, a dodatkowo są one zwykle dość błyszczące, co utrudnia rozgrywkę.

Laptop do gier z technologią Nvidia G-Sync lub AMD FreeSync? Jak najbardziej. niektóre laptopy obsługują technologie Nvidii lub AMD, które synchronizują ekran z układem graficznym, sprawiając że rozgrywka jest bardziej płynna (nie ma efektu ghostingu lub tearingu). Jeśli chcemy podłączyć do laptopa gamingowy monitor, rozwiązania te są mile widziane.

W laptopie do gier ważne jest też CPU, pamięć i dysk

Poza GPU i ekranem są jeszcze inne komponenty, które mają znaczenie w przypadku laptopa do gier. Co się przyda:

CPU: im wydajniejszy, tym lepiej, a do gier procesor musi być naprawdę wydajny. W praktyce oznacza to, że warto zdecydować się na Core i7 lub lepszy. Trzeba jednak podkreślić, że od procesora zdecydowanie ważniejszy jest układ graficzny, więc lepiej wybrać np. laptopa z procesorem Core i5, ale lepszą grafiką, niż z Core i7, ale gorszą grafiką.

Pamięć RAM: gry mogą wymagać dużej ilości RAM, więc zdecydowanie warto wybrać laptopa, który ma minimum 8 GB, a najlepiej – 16 GB. Jeśli nie możemy kupić laptopa z 16 GB, zawsze możemy dokupić pamięci w przyszłości. RAM to jeden z tych komponentów, które można w laptopach wymieniać (w przeciwieństwie do np. procesora).

Dysk: podobnie jak RAM, dyski również można wymieniać, więc nie musimy od razu decydować się na możliwie najszybszy i największy nośnik danych. Tańsze laptopy do gier będą mieć tradycyjny dysk twardy (HDD), a droższe – nośnik SSD, który wykorzystywany jest do rozruchu (przyspiesza uruchamianie komputera i aplikacji) i jest mało pojemny, oraz dysk twardy na magazynowanie danych (np. będzie to zestaw SSD 128 GB + HDD 1 TB). Oczywiście najlepiej wybrać model z bardzo pojemnym SSD, ale takie nośniki są zwykle bardzo drogie.

Warto natomiast pamiętać o tym, że jeśli laptop ma dysk twardy, to powinien on oferować prędkość obrotową 7200 obr./min (zdarza się, że laptopy mają wolne dyski – 5400 obr./min).

Klawiatura: jeśli nie będziemy podłączać do laptopa monitora i zewnętrznej klawiatury, warto wybrać taki model, który ma naprawdę komfortową klawiaturę. Tutaj porada jest jedna: trzeba po prostu korzystać z danej klawiatury na miejscu i zdecydować, czy nam odpowiada, czy nie.

Bateria w laptopie do gier? Nie licz na długi czas pracy

Laptop do gier jest komputerem przenośnym tylko z nazwy. Nie oczekujmy, że tak wydajna maszyna będzie pracować na baterii przez 10 godz. lub dłużej, zwłaszcza gdy uruchomimy na niej wymagającą grę. Co więcej, aby uzyskać najwyższą wydajność, i tak trzeba będzie podłączyć laptopa do źródła zasilania. Inaczej mówiąc: jeśli chcemy kupić laptoap gamingowego, nie powinniśmy brać pod uwagę czasu pracy na baterii.