Polacy pracują nad cudownie wyglądającym horrorem. Chcą “przekroczyć granicę”
Powstaje nowy polski horror. Pierwszy materiał wyrenderowany w czasie rzeczywistym na Unreal Engine 5 trafił do sieci. Gra zapowiada się nie tylko pięknie, ale i ambitnie.
Artur Łączkowski jest byłym deweloperem Bloober Team, co dość jasno oznacza, że ma spore doświadczenie w tworzeniu horrorów. Rozstał się jednak ze studiem jakiś czas temu. Obecnie pracuje nad kolejną grą wideo, która nie tylko wygląda pięknie na pierwszych materiałach, ale również i brzmi niezwykle wręcz ambitnie.
Nowy polski horror w klimacie P.T.
Być może kojarzycie Łączkowskiego także dzięki Death of Rose. To trzecioosobowy horror, który na pierwszych materiałach wyglądał niezwykle pięknie. Gra była dość mocno inspirowana klasycznymi odsłonami Silent Hill, ale z projektu ostatecznie nic nie wyszło. Deweloper w 2020 roku ogłosił, iż tytuł finalnie nie powstanie. Wielka szkoda, ale może dzięki tej ofierze dostaniemy coś jeszcze lepszego?
Nowy horror nie ma na razie tytułu, ale pierwszy fragment jednoznacznie wskazuje na silne inspiracje P.T. Mówię tu tylko o samym materiale, bo cała gra ma ukazywać nam akcję w formie trzeciej osoby.
Ta pierwsza demonstracja, którą postanowiłem się podzielić, została wyrenderowana w czasie rzeczywistym prosto z silnika gry. Naszym celem jest przekroczenie granicy, na którą nie odważył się jeszcze żaden poważny deweloper. W tym momencie mogę jedynie zdradzić, że jest to trzecioosobowy survival horror.
– głosi opis pod filmem w serwisie YouTube
Brzmi ambitnie i wygląda świetnie, prawda? Gra powstaje na Unreal Engine 5, czyli o warstwę wizualną raczej powinniśmy być spokojni. Jak czytamy na Twitterze, Łączkowski wyjawił także, iż jest to “duży projekt, z dużymi nazwiskami i budżetem”. Horror zawsze w cenie, a do tego polski? No, no, nie mogę się doczekać konkretów.