Fani boją się o serial Harry Potter. Przypominają o “wybieleniu” jednej postaci z filmów
Fani marki Harry Potter z okazji zapowiedzi serialu, w którego produkcję zaangażowana jest J.K. Rowling, przypominają o kontrowersjach z oryginalną filmową sagą.
Niedawno HBO oficjalnie zapowiedziało serial Harry Potter, który ma być po prostu kolejną filmową opowieścią, w której zobaczymy nowe wersje znanych z książek bohaterów. Więcej o produkcji przeczytacie w tym miejscu. Fani, jak to fani miewają, są średnio zadowoleni z pomysłu na reboot. Część z nich liczy na godną książek pozycje, a inni czują się zażenowani, gdyż w roli producentki serialu będzie musiała odnaleźć się J.K. Rowling. Pisarka jest niezwykle kontrowersyjną osobą, co widać po burzy przy okazji Hogwarts Legacy, przy którego produkcji w końcu nie uczestniczyła.
Kontrowersje wokół Harry’ego Pottera, odcinek kolejny
Z okazji świeżych kontrowersji, w internecie zaczęły pojawiać się głosy społeczności, wskazujące na głębsze problemy z potencjalnym serialem. Jedna z użytkowniczek Twittera przypomina o “wybielaniu” jednej z postaci z oryginalnych filmów. Chodzi o uczennicę Lavender Brown, która wystąpiła w sześciu częściach serii. Grały ją trzy inne aktorki – początkowo dwie czarnoskóre, a później biała. Filmowcom zarzuca się “wybielanie” postaci wtedy, gdy postać zaczyna być ważniejsza dla fabuły. Ba, zarzuca się im nawet “wybielenie jej, aby główny bohater mógł z nią randkować” (tu chodzi akurat o Rona).
Inni internauci przypominają, że twórcy filmów chcieli po prostu w tej roli bardziej znaną aktorkę. Szło to w parze z faktem, iż Lavender Brown w ostatniej części zaczęła odgrywać wspomnianą już ważniejszą rolę. Niektórzy jednak nie ufają takim zapewnieniom i obawiają się, że serial może potworzyć “grzechy” filmów. Tym bardziej że w roli producentki pojawi się właśnie J.K. Rowling.
Co ciekawe, inni internauci przypominają inną postać – Kinglesya Shacklebota, czyli jednego z nauczycieli w Hogwarcie. W filmach jest on czarnoskóry, co niepokojąco kontrastuje z jego nazwiskiem. “Shackles” to łańcuchy, a “bolt” oznacza m.in. rygiel lub zasuwę. Niektórzy uważają, że to jednoznaczne nawiązanie do czasów niewolnictwa. Zresztą, podobnie wygląda sytuacja w Hogwarts Legacy, gdzie jedyna transseksualna postać nazwana została Sirona Ryan. Wiecie, bo “sir”, a dodatkowo po polsku mamy jeszcze “ona”.