Nowy zwiastun Halo Infinite jest dziwny i przygnębiający, ale to dobrze

halo infinite nowy zwiastun
PC Xbox Series Xbox Series S XOne

Najnowszy zwiastun Halo Infinite może wywołać mieszane uczucia, ale fani cyklu doceniają filmowe aspiracje twórców. Trzeba jednak przyznać, że jest dziwnie.

“Stań się nieskończonością” czy coś takiego…

Halo Infinite ze zwiastunem “Forever we fight”

Już niedługo premiera najnowszej części popularnej serii FPS-ów. Nowe Halo zdaje się być naprawdę świetną grą, a przynajmniej jeżeli chodzi o tryb multiplayer. Fani cyklu nie powinni raczej narzekać na kampanię, która ma spore aspiracje, aby wciągnąć nas na wiele godzin. O pierwszych wrażeniach z Halo Infinite przeczytacie w poniższym tekście.

Cykl Halo znany jest ze swoich wymownych (lub wręcz przeciwnie) zwiastunów. Każda część ilustrowana jest na zapadających w pamięć, przepięknie udźwiękowionych trailerach. Nie inaczej jest z Halo Infinite, z czego aspirujący do arthouse-owego kina twórcy tym razem postanowili wywołać u nas wiele różnych emocji.

Na zwiastunie widzimy ludzi w różnych okresów historii. Najpierw dwaj (zgaduję) bracia ochraniają się za pomocą pochodni od wygłodniałych psów. Później mamy wojnę i kobietę, która chce walczyć za wolność. Chwilę później tonącego człowieka. Zdobywanie kosmosu. I w końcu… Master Chief, który biegnie z gnatem w stronę wrogich sił. Przepraszam, ale… co?

I do tego ten tagline na końcu – “Become” (“Stań się”)… ale czym? Master Chiefem? Zapewne po to wielu fanów złożyło już pre-ordery.

Zwiastun jest krótkim podsumowaniem historii ludzkości i tego, że od zawsze musimy borykać się z przeciwnościami i trudnościami, aby przetrwać. Od zawsze zagrażała nam natura, my sami czy nieznane. I tak jak Master Chief musimy podjąć walkę.

Brzmi to wszystko zbyt dosłownie i trochę “tandetnie”? Pewnie, ale seria Halo zawsze mieszała patos z wywoływaniem prawdziwych emocji. Trailer “Forever we fight” jest tego świetnym, acz być może zbyt dosłownym, przykładem.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie