W Halo Infinite będzie można wyczyniać triki znane z serii Battlefield. Jest gameplay z kampanii

halo infinite
PC Xbox Series Xbox Series S XOne

W sieci pojawił się nowy gameplay z Halo Infinite. Twórcy omawiają cechy kampanii dla pojedynczego gracza i pokazują wielki, otwarty świat.

Halo Infinite ma zagwarantować swobodę, jakiej jeszcze nigdy nie poczuliśmy w serii. Trzeba przyznać, że całość faktycznie wygląda next-genowo.

Halo Infinite prezentuje się naprawdę imponująco

W Polsce marka Halo nie jest może aż tak popularna, jednak nowy gameplay z Halo Infinite wyraźnie pokazuje, że warto zainteresować się tym tytułem. Najnowsza strzelanka od 343 Industries faktycznie wygląda niezwykle next-genowo. Zapowiada się sporo do roboty.

Deweloperzy, po dość mieszanych opiniach przy okazji pierwszego trailera z gry, skupili się na jej poprawie. Teraz całość prezentuje się faktycznie oszałamiająco – tekstury są ostre niczym żyleta, postaci pełne detali, a otwarty świat wygląda jak miejsce, w którym warto spędzić parędziesiąt godzin. Jednak nie tylko grafiką Halo żyje.

Najnowsza część zostanie wydana nieco inaczej niż poprzednie odsłony. Tym razem dostaniemy dopracowany tryb singleplayer, a później dopiero twórcy dodadzą kooperację i tryb Kuźni. Co ciekawe, multiplayer będzie zupełnie darmowy dla każdego!

Na najnowszym materiale twórcy pokazują jednak kampanię. Deweloperzy obiecują otwarty świat, w którym uzyskamy “dowolność, jakiej nie mieliśmy nigdy przedtem”, zupełnie nowe mechaniki i kontynuację fabularnych wątków. Szczegółów na razie brak. Wiemy jedynie, że historia skupi się na poszukiwaniu Cortany w zupełnie nowym rejonie Halo.

Warto zwrócić uwagę na specyficzne nawiązanie do serii Battlefield, a konkretnie – do manewru niejakiego RendeZooka. Twórcy z DICE przy okazji zwiastuna BF2042 również oddali szacunek dla gracza, który zaistniał w historii gier FPS. Na poniższym materiale obejrzycie (od 4:50) Master Chiefa, który wyskakuje ze swojego myśliwca, aby zestrzelić wyrzutnią rakiet inny, a na końcu powraca – ale tym razem za pomocą linki z hakiem, do pojazdu zajmowanego przez wroga.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie