GTA VI będzie kosztować ponad 600 złotych na premierę? W sieci pojawiły się dziwaczne doniesienia

GTA VI - gracze wierzą, że gra na premierę będzie kosztować ponad 600 zł
Newsy PC PS5 Xbox Series

Dawno nie słyszałem o niczym głupszym, ale niech będzie – wielu graczy uważa, że GTA VI na premierę kosztować ma nawet 150 dolarów. Za jedno “pudełko”.

Nie spodziewajcie się tutaj wnikliwej analizy nowego “przecieku” czy tam raczej “pogłoski”. Nie mam zielonego pojęcia, o co tak naprawdę chodzi, ale chyba cała sytuacja rozpoczęła się od jednego wpisu na Twitterze, który później przerodził się w całą falę. Coś jak w przypadku niedawnych pogłosek o tym, że Red Dead Redemption 3 powstaje.

GTA VI za ile?!

Otóż jeszcze przy okazji ubiegłorocznych przecieków dowiedzieliśmy się, że GTA VI ma najpewniej gigantyczny budżet. Ogromny, nawet jak na grę Rockstara, bo mówimy mniej więcej o bagatela poziomie 1 – 2 miliardów dolarów. Czy aż tak wielka suma ma rację bytu? Szczerze mówiąc, ciężko mi w to uwierzyć, ale niech będzie. W końcu na czymś nowe pogłoski się oparły.

Gracze z jakiegoś powodu zaczęli ostatnio węszyć tu jakiś spisek, a konkretnie – cenę gry. Na Twitterze pojawiło się wiele sugestii, jakoby GTA VI na premierę miało kosztować aż 150 dolarów (około 630 zł). Mówimy o jednym egzemplarzu gry w podstawowej edycji. Informacje te udostępnił nawet serwis Dexerto.

Ktoś zapytał się innych graczy na Reddicie o to, czy kupiliby tę grę za 150 dolarów. Miało to miejsce trzy miesiące temu. Później gracze masowo zaczęli zalewać Twittera sugestiami, że “GTA VI będzie kosztować 150 USD”. Próbowałem wyśledzić początek tych doniesień i wygląda na to, że ktoś musiał wytrzasnąć taką sumę, opierając się na przeciekach dotyczących rzekomego budżetu gry. No cóż, pewne jest to, że jeżeli mówimy nawet o 1 mld dolarów budżetu, GTA VI musi sprzedać się jak szalone, aby Take-Two na tym zarobiło. I chyba dlatego ktoś myśli, że gra nie będzie więc dystrybuowana po “standardowej” dziś cenie 70 USD, a za znacznie więcej.

Wszystko to jest jednak wyssanymi z palcami bzdurami. Nie ma na to żadnego potwierdzenia ani nawet sensownego argumentu. Co więcej, nową “plotkę” najwyraźniej wymyślili sami gracze. Także absolutnie nie warto się nią przejmować.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie