GTA VI może mieć budżet, który przyprawia o zawroty głowy. Najdroższa gra w historii? Żeby tylko!

Vice City
Newsy PC PS5 Xbox Series

Cały czas poznajemy nowe informacje o GTA VI. Haker odpowiedzialny za wyciek najwyraźniej przyznał, że budżet gry opiera na bajońską sumę.

GTA VI niedawno wyciekło, a Rockstar Games przyznało, iż jest to rzeczywiście ich gra we wczesnej wersji. Specjaliści uważają, że to jeden z największych wycieków w historii, co w sumie nikogo nie dziwi. Kolejna część uwielbianej globalnie serii oczekiwana jest od wielu lat. Rockstar Games z pewnością mierzy wysoko, ale żeby spełnić takie nadzieje fanów, na grę trzeba wydać pieniądze. Duże pieniądze.

GTA VI wręcz za drogie?

Haker odpowiedzialny za całe zamieszanie został jednak schwytany przez policję. Nie zmienia to faktu, że do sieci przedostają się kolejne informacje w sprawie GTA VI. Nowe szczegóły dotyczą budżetu gry, który może być wyjątkowo imponujący. Dane poznaliśmy za sprawą hakera TeaPot’a, który pisał prywatne wiadomości z innymi hakerami na temat nie tylko samej gry, ale i innych informacji, w których posiadaniu rzekomo miałby być. Screeny z konwersacji dostały się na Twittera.

Szczególną uwagę przyciąga spodziewany budżet gry. Wedle danych pozyskanych przez TeaPot’a, nowa część serii Grand Theft Auto może kosztować twórców aż… 2 miliardy dolarów. Daje to jakieś 9 853 500 000 złotych. Dużo? No raczej! Dane te oznaczałyby, że GTA VI to nie tylko najdroższa gra w historii, ale również jeden z najdroższych (jeśli nie najdroższy) produkt rozrywkowy. Suma wygląda niewiarygodnie i pewien sposób należy tak ją traktować. W końcu jedynym źródłem jest haker. Dlatego też polecam podchodzić do tych rewelacji z rezerwą.

Oczywiście spora część budżetu idzie na reklamę, a sama produkcja gry to zaledwie kawałeczek całości. Niemniej pozornie niebotyczna kwota ma nawet sens. W końcu GTA V (szczególnie Online) zarabia dla Rockstara nawet do miliarda dolarów rocznie. Trochę tych lat od premiery było, a GTA VI przez wydawcę może być postrzegany przede wszystkim jako maszynka gwarantująca pieniądze. Tak wysoki budżet nie byłby niczym dziwnym. Nawet jeżeli okaże się o wiele niższy, i tak stawiałbym, że to najdroższa gra wideo, jaka kiedykolwiek powstała (i powstaje).

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie