Gracze kręcą się w kółko, bo im się to bardziej opłaca. Do czego to doszło w GTA Online?
GTA Online mierzy się kolejny raz z falą graczy, którzy zachowują się jak masa bezmyślnych zombie. Wszystko poprzez specjalną metodę zbierania doświadczenia, która została dodana w ostatniej, letniej aktualizacji.
Jak zauważa Kotaku, zbieranie punktów reputacji w ramach Los Santos Tuners może naprawdę sporo trwać. Jest na szczęście kilka sposobów, by zwiększyć ten licznik – od testowania nowych samochodów, przez branie udziału w wyścigach tunerów, po przebywanie w specjalnej bazie fanów motoryzacji. To właśnie tą ostatnią mechaniką zainteresowały się osoby, które chciałyby jak najszybciej odblokować najlepsze ulepszenia.
Będąc w klubie samochodowym LS obecnie ciężko nie napotkać na podobne sytuacje jak ta z powyższego wideo. Okazuje się, że wielu graczy decyduje się na tak zwany “AFK-ing”, czyli pozostawianie uruchomionej produkcji, aby system myślał, że dalej ktoś pozostał przed ekranem. Ważnym aspektem takiego rozwiązania jest potrzeba “oszukania” gry, aby ta “myślała”, że cały czas przy niej ktoś jest. Można to zrobić na naprawdę niezliczoną liczbę sposobów, np. przy pomocy ciężkiej baterii lub gumki do włosów.
Całość przypomina mi proces wykluwania Pokemonów ze specjalnych jaj w celu poszukiwania stworka o niestandardowym ubarwieniu. We wspomnianej serii też trzeba było sobie radzić w podobny sposób, ponieważ proces wykluwania był powiązany z liczbą przebytych w grze kroków.
Jestem ciekaw, czy Rockstar Games postanowi coś zrobić z tą całą sytuacją w GTA Online. Bez wątpienia “afczenie” jest czymś niepożądanym przez deweloperów, ponieważ idea zdobywania punktów reputacji z góry jest zupełnie inna.
Co sądzicie o tego typu zagrywkach? Uważacie je za coś w porządku? Sami je praktykujecie? Zachęcam do pochwalenia się w komentarzach.
