TOP 10 gier podobnych do Gothica. Charakterne RPG-i dla wymagających

gry-podobne-do-gothic
PG Exclusive Publicystyka

Szukasz gry podobne do Gothic na PC lub konsole? Mamy aż 10 propozycji, dzięki którym opuścisz Khorinis z uśmiechem na ustach.

Kiedy 23 lata temu pierwszy Gothic pojawił się na PC, chyba nawet jego twórcy nie zakładali, że gra stanie się monumentem. W świecie RPG-ów jest pomnikiem, pod którym każdego roku zbierają się fani i dzielą się historiami Bezimiennego, jakby były czymś wyjątkowym. I trudno się z tym nie zgodzić, gdyż to uniwersum wciąga jak pióro atrament. Mimo rzeki bugów i “drewna” w każdej postaci, wciąż oferuje ciekawe spojrzenie na przygodę, o jakiej tylko mogą pomarzyć nowsze produkcje. Choć dzieło Piranha Bytes jest nad wyraz niepowtarzalne, tak jakąś jego cząstkę znajdziemy w innych grach. Wcale nie mam na myśli nadchodzącego remaka, a gry podobne do Gothica – przedstawiam Wam najlepsze z nich!

Spis treści

  1. Elex
  2. Two Worlds
  3. Fable Anniversary
  4. Wiedźmin 3
  5. Risen
  6. The Elder Scrolls V: Skyrim
  7. Outward
  8. Greedfall
  9. Assassin’s Creed: Valhalla
  10. Biomutant

Gry podobne do Gothic – TOP 10


Two Worlds

Popatrzyłem, poszperałem i okazało się, że Two World to bodajże pierwszy polski RPG z kamerą TPP i przy okazji nie taki zły. Duży otwarty świat miał w sobie wiele wdzięku i jednocześnie bugów (skądś to znamy). W chwili premiery gra nie uchodziła za miss piękności, niemniej całkiem dobrze wykreowano w niej klimat fantasy, a najbardziej intrygował w niej główny wątek. Na dzień dobry pojawia się na celowniku motyw uprowadzonej siostry naszego bohatera i konieczność spełnienia żądań porywaczy – to niemal średniowieczny thriller, acz w baśniowym nurcie.

Elex

Jeśli ktokolwiek był w stanie przygotować gry podobne do Gothic, to z oczywistych względów z tym zadaniem najlepiej poradziłoby sobie Piranha Bytes. Tak też się stało – wzięli na warsztat nowe uniwersum, bohatera i kolejny raz pokazali, że potrafią w RPG-i. W tym przypadku mocno zaskoczyli tłem fabularnym, gdyż stworzyli jeden z najdziwniejszych mariaży klimatu średniowiecza, sci-fi i postapokalipsy. Zaskakuje ogromny kontrast między klanami i ich wyposażeniem, dziwi też, że główna postać ma imię, ale reszta to wypisz wymaluj Gothic.

Fable Anniversary

Peter Molyneux zasłynął z rzucania słów na wiatr i niespełnionych obietnic. Możemy rozpatrywać go jako wizjonera bez pokrycia, ale w tym samym czasie trzeba oddać mu, że miał pomysły na rozwój gamingu i część z nich udało mu się zrealizować w Fable. To przepiękna baśń o bardzo swobodnym podejściu do definicji bohatera. Na przestrzeni całej gry mamy możliwość obserwować jak nasza postać z kilkuletniego dziecka przechodzi etapy dorastania i samodzielnie decydujemy o jego naturze bycia dobrym lub złym. Za innowacyjne należy tu uznać opcje randkowania, komunikacji z mieszkańcami i humorystyczny aspekt rozgrywki.

Wiedźmin 3

Dawno, dawno temu zadałem sobie pytanie: czy najlepsza odsłona Gothica jest lepsza od Wiedźmina 3? Prawdopodobnie nigdy nie uzyskamy uniwersalnej odpowiedzi, bo to nie są identyczne gry. CDPR poszedł w kierunku epickiej historii o łowcy potworów, który nie tyle poluje, co zostaje uwikłany w polityczne intrygi i sprawy wykraczające poza wiedźmińskie zlecenia. Stąd wypada powiedzieć, że Geralt niesie na swoich barkach znacznie cięższy materiał od Bezimiennego, choć ten drugi też ratuje świat przed kataklizmem. Wiedźmin 3 ma też coś, czego w Gothicu nie znajdziemy – genialną mini-grę o nazwie Gwint.

Risen

Panuje przekonanie jakoby Risen jest najbardziej “gothiczną” grą, jaka kiedykolwiek powstała. Argumentów na tę tezę mamy pod dostatkiem. Począwszy od projektu mapy, która jest stosunkowo niewielka, ale zagospodarowana w stu procentach. Rzecz równie istotna to relacje zachodzące między naszymi poczynaniami a konsekwencjami rzutującymi na NPC-ów. Jest to szczególnie ważne z perspektywy dużej swobody wykonywania misji. Charakterystyczną rzeczą jest także wprowadzenie bohatera do historii – zaczynamy jako nic nie znaczący rozbitek a z czasem stajemy się kozakiem, którego respektują bądź nienawidzą wszyscy.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Co powinny mieć w sobie gry podobne do Gothic? Klimat średniowiecza jest swoistą podstawą i nie może brakować smoków. Kamera zza pleców postaci raczej obowiązkowo. Od takich gier wymagalibyśmy równie dużej swobody kreowania bohatera, wyboru ścieżki rozwoju, która predestynuje go do bycia szermierzem, łucznikiem lub magiem. Tak się składa, że to wszystko ma Skyrim i nawet więcej. To kolos na marmurowych nogach, RPG doskonałe dla osób lubujących spędzać setki godzin w ramach eksploracji świata i maksowania umiejętności. W tej grze każdy nasz czyn ma znaczenie, i gdziekolwiek pójdziemy, tam czeka na nas jakaś atrakcja.

Outward

Jeśli nie lubicie być prowadzonym za rączkę to Outward koniecznie powinien znaleźć się na liście gier do sprawdzenia. Twórcy wzorując się na Gothicu ograniczyli podpowiedzi do minimum. Doświadczycie tu nieco hardcorowych metod rozgrywki, jak np. brak wskaźników do misji, minimalny HUD, jednorazowe questy bez możliwości powtarzania, system walki korelujący z wybraną bronią. Dodatkową wartość stanowi aspekt survivalowy, który nie jest aż tak często spotykany w RPG-ach. Trudność zabawy podwyższają wskaźniki odpowiadające za głód i pragnienie, ale i złe warunki pogodowe mogą być dla nas śmiertelnie niebezpieczne.

Greedfall

Klasyczny przykład gry AA z aspiracjami na wyższą ligę. Nie da się zaprzeczyć, że ograniczony budżet wpłynął na RPG-owe maksymy, umniejszając jej konstrukcję świata do połączonych ze sobą różnych lokacji (eksploracja podobna jak w serii Tomb Raider). Mimo swojego młodego wieku (premiera w 2019) nie zachwyca grafiką i nie proponuje czegoś zupełnie nowego. W gruncie rzeczy wykorzystuje patenty zapożyczone od konkurencji, co nie jest takie złe, o ile stawiamy na rzeczy, które sprawdzają się od lat. Trzeba jednak nadmienić, że istotną rolę w grze spełnia specjalizacja postaci i rozlokowanie punktów doświadczenia na konkretny styl walki i rozwiązywania problemów.

Assassin’s Creed: Valhalla

Po przejściu trylogii Gothica dwa razy zastanowiłbym się przed odpaleniem Assassin’s Creed: Valhalla. Przede wszystkim to produkcja typu porywacz czasu – osoby chcące zaliczyć podstawkę z dodatkami stracą około 150 godzin. Druga sprawa tyczy się trochę innego stylu opowieści, bądź co bądź Ubisoft zafiksował się na wikingach, mitologii skandynawskiej i wydarzeniach historycznych. Na szczęście w tej grze jest tyle do roboty, że każdy znajdzie dla siebie coś interesującego. Można zwiedzać, polować na zwierzęta, przejmować posterunki, grać w kości, upijać się do nieprzytomności. A jeśli interesuje Was wyłącznie fabuła, to wiedzcie, że Francuzi odrobili lekcje z epickości.

Biomutant

Ostatnia propozycja dla koneserów RPG to niebezpiecznie kolorowy Biomutant. Tak jak inne gry podobne do Gothic, może wypełnić pustkę po przygodzie Bezimiennego, z tymże odrywa się od średniowiecznych norm świata, bo ucieka w objęcia science fiction. I mamy tu do czynienia z taką bardzo odrealnioną wizją życia, gdzie pierwszy plan zajmują zwierzaki wykazujące cechy antropomorficzne. Wcielamy się tu w takiego jednego futrzaka, który zna się na kung-fu, potrafi obsługiwać broń białą i palną. Z jego perspektywy spojrzymy na świat chylący się ku zagładzie i poprzez nasze decyzje doprowadzimy do pozytywnej lub smutnej puenty.

Grzegorz Rosa
O autorze

Grzegorz Rosa

Redaktor
Ekspert w dziedzinie "kombinatoryki" w grach i zarazem człowiek, który wybrał drogę antagonisty. Nie boi się pisać treści niewygodnych dla innych. Specjalizuje się w publicystyce wszelakiej, krytykowaniu słabych gier, filmów, a nawet ludzi. Jako jedyny na świecie grał już w Wiedźmina 4...
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie