Ray-tracing w wyścigach w Gran Turismo 7? Zapomnijcie. Pojawi się za to w innych momentach
Gran Turismo 7 obędzie się bez ray-tracingu w wyścigach. Technologia śledzenia promieni pojawi się za to w paru innych sytuacjach.
Szef Polyphony Digital, Kazunori Yamauchi, zdradził w wywiadzie, że ray-tracing nie pojawi się w wyścigach, ponieważ byłoby bardzo trudno go zaimplementować. Technologia pochłania całą masę zasobów i twórcy woleli z niej zrezygnować w trakcie szybkich wyścigów.
Nie wszystko jednak stracone. Jeśli lubicie oglądać piękne odbicia, zrobicie to przy innych okazjach. Ray-tracing pojawi się w garażu oraz w trakcie powtórek. Choć nie zadowoli to wszystkich graczy, lepszy rydz niż nic.
Yamauchi pochwalił też to, jak technologia prezentuje się na samochodach. Jego zdaniem idealnie pokazują one możliwości ray-tracingu.
A jeśli chodzi o ray tracing, który jest cechą grafiki PS5, to właśnie w przypadku samochodów taka technologia działa najefektywniej. Samochód jest bardzo błyszczący i lśniący, nieprawdaż? Tak naprawdę nie ma na świecie zbyt wielu przedmiotów, które łączą w sobie szkło, lakier, kratki chłodnicy, chromowanie i tak dalej. Nie ma wielu rzeczy, które są tak błyszczące (…). Tak więc samochód świetnie nadaje się do ray tracingu.
– powiedział Kazunori Yamauchi w rozmowie z GameWatch
Brak ray-tracingu w wyścigach Gran Turismo 7 z pewnością wzbudzi trochę kontrowersji. Jednak myślę, że jego brak może być dla niektórych graczy znacznie mniej bolesny, niż przymus gry z połączeniem PlayStation Network. Jakby nie patrzeć śledzenie promieni to tylko element oprawy wizualnej, a nie istotne ograniczenie rozgrywki.